– Jest to bardzo silny zawodnik, każdy obrońca ma z nim problem w naszej lidze – mówi Paweł Brożek. – Będzie ciekawie, ale mam nadzieję, że Arek Głowacki czy Richard Guzmics nie pozwolą mu na zbyt wiele. Ja raczej wolę grać kombinacyjnie, natomiast Piątkowski to, tak jak powiedziałem wcześniej, silny zawodnik, który lubi walkę fizyczną i jest w tej walce bardzo dobry.
Wiślacy ciężko pracowali w przerwie na reprezentację. Paweł Brożek liczy na to, że efekty tej pracy będą widoczne już w poniedziałek w Białymstoku. – Wszystko robiliśmy, żeby jak najlepiej przygotować się do tego meczu – mówi napastnik „Białej Gwiazdy”. – Przechodziliśmy testy wydolnościowe, dużo pracowaliśmy nad taktyką. Poniedziałkowy mecz da odpowiedź, w jakiej jesteśmy dyspozycji.
Na koniec zapytaliśmy Brożka, kto jego zdaniem jest faworytem poniedziałkowego meczu: – Po ostatnich meczach myślę, że Wisła – odparł piłkarz. – Atutem Jagiellonii jest natomiast to, że gra na własnym boisku. Tam zawsze są groźni i pokonywali prawie wszystkie drużyny.
gazetakrakowska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?