Dla piłkarza pochodzącego z Wrocławia miniony sezon był drugim z rzędu spędzonym w łęczyńskim klubie. W rozgrywkach 2018/19 popularny „Wojciech” trafił do siatki dziesięciokrotnie w 20 występach. Tym razem był skuteczniejszy, a cały zespół zrealizował cel, jakim było wywalczenie promocji na wyższy szczebel. – Ilość zdobytych bramek cieszy, tym bardziej że poskutkowała awansem. Te gole dały sukces drużynie, one nie były czysto indywidualne. Awans ma w sobie coś specjalnego i naprawdę smakuje super – podkreśla snajper Górnika.
Łęcznianie walczyli o znalezienie się w I lidze do ostatniej kolejki minionego sezonu. Czy po kilku potknięciach w trakcie rundy wiosennej najskuteczniejszy gracz zielono-czarnych nie obawiał się, że bezpośredni awans może wymknąć się drużynie z rąk? - Nie miałem takiej presji. Czułem, że jesteśmy w stanie awansować bezpośrednio. Tym bardziej że przeciwnicy pomagali nam w osiągnięciu celu, bo nie potrafili odskoczyć w tabeli. Nasza gra faktycznie wyglądała pod koniec rozgrywek lepiej, ale nie punktowaliśmy zbyt dobrze, zremisowaliśmy ze Stalą Rzeszów, przegraliśmy z Pogonią Siedlce, pomimo lepszej gry. Wyniki nie odzwierciedlały tego, co ostatnio prezentowaliśmy swoją postawą na boisku. Wiosnę zaczęliśmy słabo, ale gra z każdym meczem była coraz lepsza – uważa Wojciechowski.
Piłkarze Górnika są obecnie na urlopach, które potrwają do najbliższego poniedziałku. W trakcie przerw między sezonami kilku zawodników pożegnało się z zespołem, były także przedłużenia kontraktów. Budowa składu na kolejne rozgrywki wciąż trwa. “Wojciech” podpisał nową, roczną umowę z łęczyńskim klubem jeszcze pod koniec czerwca, więc kibice nie muszą się martwić o jego pozostanie w klubie. - Jestem z tego powodu zadowolony. Jednocześnie bardzo ciekawi mnie kształt naszej drużyny na najbliższy sezon. Mam nadzieję, że szefostwo będzie chciało zapewnić dobry zespół na I ligę, bo jednak to jest szczebel wyżej. Tam poziom jest o wiele lepszy – mówi napastnik zielono-czarnych, który w trakcie kariery zanotował jak dotąd 60 występów na zapleczu krajowej elity w Polsce. Po raz ostatni miało to miejsce w sezonie 2017/18.
Górnik nie ogłosił jeszcze transferów nowych zawodników przed nadchodzącymi rozgrywkami. Wiemy natomiast, że oprócz Wojciechowskiego barw zespołu prowadzonego przez trenera Kamila Kieresia nadal będą bronić bramkarz Patryk Rojek; obrońcy Paweł Baranowski, Leandro, Tomasz Midzierski i Maciej Orłowski; pomocnicy Adrian Cierpka i Bartłomiej Kalinkowski oraz napastnicy: Jakub Cielebąk i Bartosz Śpiączka. Każdy z wymienionych graczy ma obecnie ważną umowę z łęczyńskim klubem. W najbliższym czasie do tego grona powinni dołączyć skrzydłowi Michał Goliński i Aron Stasiak. W nadchodzącym tygodniu można się także spodziewać nowych nazwisk w szeregach "Górników". O pierwszych ruchach kadrowych dowiemy się najprawdopodobniej już w poniedziałek.
Początek sezonu 2020/21 w Fortuna I lidze zaplanowano na ostatni weekend sierpnia. Z kolei już w następną sobotę łęcznianie zagrają na wyjeździe w 1/32 finału Totolotek Pucharu Polski z trzecioligową Polonią Nysa. Dzień później podejmą w sparingu drugoligowy Motor Lublin.
ZOBACZ TAKŻE:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?