Pelikan chce zdobyć stadion Resovii

Tomasz Imiński/Dziennik Łódzki
Piłkarze Pelikana jadą do Rzeszowa
Piłkarze Pelikana jadą do Rzeszowa Łukasz Mierzwiński
Piłkarzy Pelikana czeka ciężka przeprawa w Rzeszowie z tamtejszą Resovią. Drużyna prowadzona obecnie przez Mirosława Copjaka wygrała w tym sezonie dwa mecze, a jeden zremisowała.

Przypomnijmy też, że Resovia w poprzednim sezonie walczyła o I ligę. Rzeszowianie ostatecznie zajęli trzecie miejsce, a wyścig o awans przegrali zaledwie o punkt. W obecnych rozgrywkach walka o I ligę ma już być skuteczna. Innego celu zespół nie ma.

Pelikan zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli (Resovia jest trzecia). W Łowiczu nikt o awansie nie mówi. Zespół ma po prostu grać jak najlepiej i plasować się w górnej części tabeli.

W środę w Rzeszowie drużyna Roberta Wilka zagra bez Sebastiana Przybyszewskiego i Piotra Słyścio. Obaj zawodnicy dochodzą już do zdrowia. Trenerzy wspólnie z lekarzami zdecydowali jednak, że obaj nie zagrają jeszcze w środowym i niedzielnym meczu z GLKS Nadarzyn.

W kadrze na mecz jest natomiast Michał Gamla, który ostatnio był kontuzjowany.

- Jedziemy do Rzeszowa po punkty. W każdym meczu walczyli o zwycięstwo - stwierdził Robert Wilk, trener Pelikana. - Resovia to silny zespół. Ale o jakimkolwiek strachu nie ma mowy. Powalczymy o całą pulę.

Mobilizacja w łowickim zespole jest duża. Pelikan na mecz do Rzeszowa wyjechał już we wtorek.

Trener Robert Wilk jest zdania, że liga w tym sezonie jest bardzo wyrównana. - Każdy może wygrać z każdym. Wydaje mi się, że walkę o awans do I ligi stoczą między sobą: Znicz Pruszków, Wisła Płock, Resovia, Świt Nowy Dwór Mazowiecki i może Olimpia Elbląg - uważa trener Pelikana Łowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24