- Mariusz obiecał Dawidowi, że będzie z nim zawsze. I jest - napisała na facebookowym fanpage'u pani Sylwia, mama Dawida. Szalik dojrzeli fotoreporterzy, którzy zajęli miejsca tuż za linią końcową boiska. Pawełek przewiesił go na siatce bramki. Na szaliku widniała podobizna zmarłego, we wrześniu ubiegłego roku, Dawida oraz słynny cytat; "Żeby żyć, trzeba mi dymu rac, tego dopingu, głosów z tysięcy gardeł na stadionie". Dawid najwyraźniej pomagał z niebios swojemu idolowi, bo ten zachował czyste konto. Po raz pierwszy w tym sezonie!
Mecz Lechia - Pogoń na trybunach: Na zawsze w pamięci Żołnierze Wyklęci
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?