Widzewowi nie brakowało problemów
Nie ma się co oszukiwać, dyspozycja Widzewa była pewną niewiadomą. Oczywiście nie chodzi o przygotowania fizyczne i mentalne, bowiem nad tymi aspektami przygotowania piłkarzy trenerzy Widzewa bezpośrednio czuwali i mieli na nie wpływ.
Widzew bez trawy
Znacznie gorzej było z grą na trawiastych boiskach, a przecież właśnie na takiej nawierzchni rywalizuje się w drugiej lidze. Pod tym względem przygotowania Widzewa przebiegały fatalnie, bowiem drużyna nie miała wielu szans, by potrenować na naturalnej murawie, choć teoretycznie Widzew może ćwiczyć na stadionie przy al. Piłsudskiego i w ośrodku na Łodziance. W klubie przekonali się, że co innego znaczą deklaracje władz Łodzi, a co innego niesie życie. A ono nie było łaskawe dla drużyny prowadzonej przez trenera Radosława Mroczkowskiego.
Widzewiacy na plus
Na szczęście piłkarze Widzewa poradzili sobie z tymi przeciwnościami i uczynili ważny krok w kierunku upragnionej pierwszej ligi. Wiosenną rywalizację rozpoczęła znacznie przebudowana drużyna. Do łask szkoleniowca powrócił Daniel Mąka, który jesienią nie był dla Mroczkowskiego zawodnikiem podstawowego wyboru. Pomocnik często występował w piątoligowych rezerwach. Na szczęście filigranowy gracz nie zamierzał rezygnować z walki, sumiennie trenował, co zaowocowało eksplozją doskonałej dyspozycji. Bez wątpienia wniósł wiele w wywalczenie sukcesu w Wejherowie.
Kibice Widzewa
Z dobrej strony zaprezentowali się też pozyskani zimą do Widzewa Łukasz Turzyniecki, Daniel Tanżyna oraz Adam Radwański. Na pewno szkoleniowiec Widzewa docenił waleczność i olbrzymią ofiarność Przemysława Banaszaka. Na pewno więcej należy wymagać od Filipa Mihaljevicia. Widać jednak, że ten zespół Widzewa ma duży potencjał i dlatego kibice mogą z coraz większym optymizmem patrzeć w sportową przyszłość klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?