Konkretnie - Letkiewicz. Rocznik 2005, do Wieczystej trafił tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego. Co istotne: jego rywalami o miejsce w składzie są wyłącznie inni młodzieżowcy. W jedenastce trzecioligowej drużyny musi być przynajmniej dwóch zawodników z takim statusem, no i w Wieczystej podjęto decyzję, że jednym z nich będzie bramkarz.
Patryk Letkiewicz bronił w ostatnich meczach jesiennych i wiosnę zaczął w podstawowym składzie Wieczystej. Trzeba też jednak odnotować to, co zdarzyło się w międzyczasie: Wisła podjęła próbę skrócenia okresu wypożyczenia zawodnika, ale zrobiła to już po 31 stycznia - czyli zawartym w umowie między klubami terminie umożliwiającym taki ruch.
Wieczysta zatrzymała więc Letkiewicza, a ten w dwóch tegorocznych meczach w III lidze - z Wiślanami i Garbarnią - nie przepuścił gola. W spotkaniu z "Brązowymi" błysnął w 43 min, broniąc z bliska "główkę" Mateusza Kardasa, to była interwencja utrzymująca Wieczystej bezbramkowy remis.
Trener Sławomir Peszko cieszył się po ostatnim gwizdku, że zespół skończył mecz bez bramkowej straty. A nasze stwierdzenie, że Letkiewicz zwłaszcza za reakcję w końcówce I połowy zasłużył na pochwały, szkoleniowiec Wieczystej odparł:
- No, oczywiście, że tak. Zresztą i w pierwszej, i w drugiej połowie, cały mecz grał pewnie. Oczywiście jest teraz numerem 1, ale jest też Plewka, który cały czas mu daje konkurencję, są "Muraś" i "Sapiel"... Na tę chwilę jest to jednak mój wybór. No i wykonuje to, co do niego należy. Wymagamy też, żeby w ciężkich sytuacjach, kiedy nie idzie, też obronił i pomógł drużynie. To jest jego praca.
Drugi wiślak w Wieczystej to Kacper Skrobański. Rocznik 2004, środkowy obrońca. Przy Chałupnika pojawił się jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, a rok 2023 kończył jako podstawowy stoper grający w parze z Michałem Pazdanem. Ale nowy rok postawił przed nim nowe, trudne wyzwanie. Na razie przekładające się na brak występów w ligowych meczach.
W czym rzecz? Zimą pojawił się w Wieczystej nowy stoper, prosto z ekstraklasy - Konrad Kasolik. Gracz dwudziestoparoletni, doświadczony. Mało tego: klub pozyskał młodzieżowego skrzydłowego, Szymona Kota (do rywalizacji z innym młodzieżowcem na tej pozycji, Dawidem Kiedrowiczem). Te ruchy można było odczytać jako sygnał, że Wieczysta może chcieć grać dwójką doświadczonych stoperów, a młodzieżowcem obsadzać pozycję skrzydłowego.
No i dokładnie tak było w meczach z Wiślanami oraz Garbarnią. A stracił na tej operacji Kacper Skrobański, który oba spotkania przesiedział na ławce.
Perspektywa na najbliższe tygodnie? Raczej taka sama, w tym momencie jego przepustką do gry będą raczej przymusowe absencje (kontuzje, kartki) Pazdana lub Kasolika.
Oczywiście, scenariusz napisze życie, ale w tym momencie z dwóch wiślaków w Wieczystej dużo lepiej pod względem sportowym wygląda sytuacja Patryka Letkiewicza. Co ciekawe: Peszko wstawił go do składu pierszy raz 21 października w meczu z Podhalem - i to wtedy zaczęła się zwycięska seria Wieczystej, a wypożyczony z Wisły bramkarz wystąpił w tych wszystkich ośmiu wygranych spotkaniach.
W najbliższą sobotę, 16 marca, Wieczysta zmierzy się w Chełmie z Chełmianką. Początek spotkania o godz. 15.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
