Stało się to po starciu z Aya Dioufem, senegalskim stoperem ekipy przeciwnej, który sfaulował naszego napastnika... głową.
- Walczyliśmy o piłkę, pierwszy doszedłem do piłki, rywal się spóźnił i stało się. W czwartek mam kolejną konsultację u lekarza, po której będzie wiadomo, czy potrzebna będzie operacja. Pewne jest, że mecz ze Zniczem Pruszków mam z głowy – poinformował zawodnik trzeciej drużyny 2. ligi.
Zobacz też: Lech Czaja, trener juniorów Karpat Krosno: Kluby z ekstraklasy interesują się naszymi zawodnikami [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?