MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Prezes Arki zakasał rękawy i... sam rozdawał kibicom karnety

Adam Kamiński
Wojciech Pertkiewicz, prezes Arki Gdynia
Wojciech Pertkiewicz, prezes Arki Gdynia Tomasz Bolt/Polskapresse
Podczas sparingu Arka - Gryf Wejherowo kibice mieli okazję, by odebrać swoje upragnione karnety na nowy sezon, już w Ekstraklasie. Mało kto jednak się spodziewał, że będą mieli szanse otrzymać je od samego prezesa Arki Gdynia, Wojciecha Pertkiewicza.

We wtorek Arka rozgrywała swój ostatni sparing przed sezonem. Żółto-niebieskim nie udało się wygrać z Gryfem Wejherowo i mecz zakończył się remisem 1:1. Dla wielu kibiców jednak równie ważna, co sam sparing i możliwość obejrzenia swoich ulubieńców, była okazja do odbioru zamówionych i upragnionych karnetów.

:Mamy przyjemność poinformować, że czasie sparingu Arka Gdynia - Gryf Wejherowo będziecie mogli odbierać swoje karnety na specjalnym stanowisku! Czekamy na Was przy wejściu na boisko "A" od Trybuny GOSiR!" - informowała oficjalna strona klubu.

Kibice, którzy zdecydowali się na taki ruch byli chyba jednak lekko w szoku, gdy okazało się że karnety rozdysponowywał sam prezes Arki Gdynia, Wojciech Pertkiewicz. Prezes nie zdradzał jednak szczegółów dotyczących klubowych tajemnic i kuluarów, ale na pewno rozmowy z nikim nie odmówił.

Niektórzy kibice pewnie pamiętają, że był on kiedyś szefem klubowego marketingu, a dzisiaj jak widać jest człowiekiem pracującym i żadnej pracy się nie boi.

Dla tych co chcieliby jeszcze zakupić karnet na mecze Arki mamy dobre informacje, SPRZEDAŻ OTWARTA dalej trwa, ale nie wiemy czy będzie jeszcze okazja odebrać karnet od samego prezesa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24