Przed startem 1. ligi: W Chojniczance transferowy zawrót głowy. Sparingi? Na plus

Joanna Bieńko
Chojniczanka Chojnice
Chojniczanka Chojnice Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Miniony sezon dla Chojniczanki Chojnice nie był łatwy. Drużyna niemal cały czas walczyła o utrzymanie na zapleczu Ekstraklasy. Nie ma wątpliwości, że w nadchodzącym sezonie Pomorzanie będą chcieli zaprezentować się z lepszej strony. Jak przebiegały ich letnie przygotowania do występów w 1. lidze?

Piłkarze MKS-u zakończyli swoje trzytygodniowe urlopy 29 czerwca. Klub nie zaplanował żadnego wyjazdowego zgrupowania, toteż przygotowania do sezonu odbywały się w Chojnicach. Na początku zawodnicy przeszli testy medyczne, a już następnego dnia zaczęto właściwe treningi. Zaplanowano grę wewnętrzną, a także pięć sparingów z rywalami o zróżnicowanym poziomie gry.

Pierwszy towarzyski mecz Chojniczanka zagrała 3 lipca na boisku w Gniewinie. Jej przeciwnikiem była piąta drużyna rumuńskiej ekstraklasy, Viitorul Constanca. Zakończył się on dla niej korzystnie – wygraną 1:0 po bramce Patryka Mikity w 37. minucie. Po końcowym gwizdku, strzelec gola przyznał, że spotkanie było wyrównane, a sam rywal bardzo wymagający, więc tym bardziej cieszy, że chojniczanom udało się dowieźć wynik do końca.

Kolejnym sparingpartnerem Chojniczanki okazała się Lechia Gdańsk. Spotkanie odbyło się 6 lipca w Chojnicach. Ten mecz także wypadł na korzyść pierwszoligowca, tym razem wynikiem 2:1. Spotkanie otworzyli Lechici po trafieniu Marco Paixao w 33. minucie. Druga połowa przyniosła jeszcze dwie bramki – jedną samobójczą Damiana Podleśnego (72. minuta), który jeszcze w poprzednim sezonie był zawodnikiem „Chojny”, drugą Marcina Krzywickiego w doliczonym czasie gry.

Trzeci sparing to starcie z Pogonią Szczecin w Goleniowie. Tym razem chojniczanie musieli uznać wyższość wyżej notowanego rywala. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla Pogoni, a jako jedyny na listę strzelców w tym meczu wpisał się Adam Gyurcso.

Czwartym i, jak się okazało, ostatnim testem przed startem sezonu był pierwszoligowy beniaminek, GKS Tychy. Chojniczanie wygrali ten mecz 2:0 po bramkach Bartłomieja Niedzieli i Hieronimia Gierszewskiego. Dla tego ostatniego było to pierwsze trafienie dla żółto-biało-czerwonych.

Konieczne trzeba odnotować, że tuż przed rozpoczęciem pierwszoligowych zmagań drużyna z Chojnic wygrała w I rundzie Pucharu Polski z drugoligową Kotwicą Kołobrzeg 3:2. Żółto-biało-czerwoni pierwszą bramkę stracili już w 13. minucie, kolejną – w 40. Chojnicznom udało się jednak złapać kontakt z Kotwicą na dwie minuty przed gwizdkiem, kończącym pierwszą połowę spotkania. W drugiej połowie Chojniczanka wyrównała, a w doliczonym czasie gry strzeliła bramkę, dającą jej zwycięstwo.

W zespole z Chojnic sporo było tego lata i transferów, i zawodników testowanych. Z klubu odeszli Damian Garbacik (GKS Katowice), Daniel Feruga (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Damian Gałązka (ŁKS Łomża), Maciej Rogalski (MKS Ciechanów), Marcin Krzywicki (GKS Bełchatów) oraz Damian Podleśny (Lecha Gdańsk). Chojniczankę opuścili również Artur Haluch i Maciej Kostrzewa. Wśród testowanych zawodników byli m. in. bramkarze Wojciech Pawłowski i Piotr Smołuch, a także zawodnicy z pola: środkowy obrońca Marcin Kalkowski, napastnik Mateusz Kompanicki czy ukraiński pomocnik Irakli Meschia. Wiele było także podpisanych kontraktów.

Pierwszym zawodnikiem, który dołączył do Chojniczanki, jest Michał Jakóbowski. 23-letni skrzydłowy występował wcześniej przez dwa sezony w Drutex-Bytovii Bytów, ponadto zanotował 3 występy w Ekstraklasie w barwach Lecha Poznań. W nadchodzącym sezonie w drużynie z Chojnic zaprezentuje się również doświadczony, bo mający za sobą 98 występów na pierwszoligowych boiskach, Mariusz Kryszak. 31-letni pomocnik, podobnie jak Jakóbowski, grał w poprzednich latach w Bytovii. Kolejnym „nabytkiem” Chojniczanki jest 20-letni Hieronim Gierszewski. Młody napastnik, który w poprzednim sezonie występował w GKS-ie Bełchatów, został wypożyczony z Lechii Gdańsk i miał już okazję zaprezentować się z dobrej strony w żółto-biało-czerwonych barwach, bowiem strzelił bramkę w sparing z GKS-em Tychy.

Na zasadzie wypożyczenia z Pogoni Szczecin przychodzi do Chojniczanki Filip Kozłowski. 21-letni napastnik w drużynie „Portowców” wystąpił 5 razy w Ekstraklasie. Ostatnio grał w Rozwoju Katowice, w barwach którego zdobył 3 bramki w 1. lidze i 1 w PP. Do drużyny dołączył także 19-letni Kamil Miazek. Bramkarz trafił do Chojniczanki z Feyeenordu Rotterdam, w którego szerokiej kadrze się znajdował, ale niestety nie udało mu się zadebiutować na boiskach Eredivsie. Młody golkiper ma natomiast za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski. W zespole znaleźli się także 18-letni obrońca Arkadiusz Widelski (Zawisza Bydgoszcz) i 25-letni pomocnik Dawid Pałys (KS Bystrzyca Kąty Wrocławskie), a także dwaj wychowankowie Chojniczanki – 18-letni golkiper Paweł Skiba oraz 16-letni pomocnik Dominik Piechowski.

Największym wzmocnieniem drużyny z Chojnic wydaje się być jednak Jakub Biskup. 33-letni pomocnik ma ogromne doświadczenie z ekstraklasowych boisk – rozegrał na nich 126 spotkań. Biskup w poprzednim sezonie reprezentował barwy Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, z którą w zeszłym sezonie rozegrał 28 meczów w Ekstraklasie i zdobył 2 bramki.

Podczas przygotowań do sezonu z obozu Chojniczanki napływały także niepokojące informacje o kontuzjach zawodników. Z odnowionym urazem kolana miał zmagać się Tomasz Mikołajczak. Dużo poważniejsza natomiast jest kontuzja Łukasza Kosakiewicza. Skrzydłowy niefortunnie upadł podczas sparingu z Viitorulem i złamał kość śródręcza.

Wydaje się, że Chojniczanka po zmianach w sztabie szkoleniowym wróciła na dobre tory. Po szczęśliwym zakończeniu sezonu i utrzymaniu się na zapleczu Ekstraklasy drużyna trenera Bartoszka prezentowała się pozytywnie na tle sparingowych rywali. Niepokoić może, że po dobrze zagranych meczach kontrolnych z drużynami wyżej notowanymi Chojniczanka musiała gonić wynik w meczu z drugoligową Kotwicą. Może było to spowodowane „ciężarem gatunkowym” spotkania, sparingu nie można porównać do meczu pucharowego. Jednakże przebieg letnich przygotowań i liczba transferów, jakie Chojniczanka poczyniła, nie skłaniają do niepokoju, że powtórzy się scenariusz z zeszłego sezonu i piłkarze żółto-biało-czerwonych będą musieli walczyć znów o utrzymanie, a wiceprezes powtarzać słów, że: „Było biednie, skończyło się jednak godnie”.

Oto najlepsze i najgorsze murawy w 1. lidze [KLASYFIKACJA]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24