Przynajmniej do wiosny Górnik nie zagra w Gliwicach

Rafał Musioł / Dziennik Zachodni
Przy Roosvelta długo nie będzie takich tłumów
Przy Roosvelta długo nie będzie takich tłumów Marcin Włodek (Ekstraklasa.net)
Piłkarze Górnika Zabrze przynajmniej do końca roku nie będą jednak występować w Gliwicach. Komisja PZPN, która pojawiła się na Roosevelta, była pod takim wrażeniem samego faktu rozpoczęcia budowy nowego stadionu, że nie miała zastrzeżeń, by zespół Adama Nawałki w czasie prowadzenia prac grał u siebie.

Niewykluczone, że temat czasowej przeprowadzki na obiekt Piasta powróci przed rundą wiosenną, ale do tego czasu Górnik będzie skazany na występy przed co najwyżej 3.000 kibiców, słabym dopingu i zmuszony do liczenia strat finansowych po każdym spotkaniu. Nie bez znaczenia będą także niewymierne koszty wizerunkowe, związane z pokazywaniem przez telewizję spotkań na tle ruin.

- Byle do końca budowy. I nie ukrywam, że moim marzeniem jest zobaczenie pierwszego meczu na nowym stadionie na żywo - stwierdził wczoraj Zygfryd Szołtysik, legendarny piłkarz Górnika, który otrzymał tytuł Ambasadora tego klubu. - Cieszę się, że mogę ci go wręczyć, bo to na tobie zawsze można było polegać i podać ci piłkę nawet wtedy, gdy miałeś na plecach obrońców - mówił Stanisław Oślizło, obecny rzecznik Górnika, wymieniając liczne rekordy i osiągnięcia kolegi. - Fakt, że trochę tego było, ale mam też jeden powód do wstydu. W 1978 roku spadłem z Górnikiem do drugiej ligi - przypomniał dawnemu kapitanowi zabrzan mieszkający obecnie w Niemczech Szołtysik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24