Pseudokibice w Szwecji znaleźli lukę w przepisach i... przyszli na mecz w nikabach [WIDEO]
Press Focus/x-news
Problemy ze stadionowymi chuliganami, z którymi od dłuższego czasu borykała się Szwecja, wymogły na rządzie wprowadzenie zmian w przepisach. 1 marca weszła w życie ustawa, zakazująca zasłaniania twarzy podczas imprez sportowych. Fani znaleźli jednak sposób, by ominąć te obostrzenia. Na ostatnie spotkanie ligowe chuligani AIK Solna przyszli ubrani w... nikaby całkowite, czyli noszone przez muzułmanki chusty, zasłaniające twarz i pozostawiające jedynie otwór na oczy. - Ustawa mówi, że zakaz nie obejmuje sytuacji, gdy zakrycie twarzy lub jej części motywowane jest względami religijnymi. Kibice AIK pragną zatem poinformować, że od dziś wszystkie maski czy kominiarki są przez nas noszone właśnie z powodów religijnych. Wolność dla ultrasów! I wielkie dzięki dla ministra za lukę w przepisach - skomentowali to fani, wieszając na meczu stosowne transparenty.
