Puchar Azji. Korea Południowa uratowała remis w końcówce. Bahrajn wygrał rzutem na taśmę

Było blisko kolejnej sensacji na azjatyckim turnieju. Zaczęło się planowo od gola Hueng-Min Sona już w 9. minucie z rzutu karnego, którego sam wywalczył. Jednak potem swój koncert rozpoczęła Jordania. W 37. minucie wyrównująca bramka padła po samobójczym trafieniu Park Yong-Woo, który uprzedził rywala w dojściu do piłki, a tuż przed przerwą Yazan Al Naimat pięknym strzałem z pierwszej piłki dał sensacyjne prowadzenie "Rycerskim"

Po zmianie stron Korea Południowa całkowicie zdominowała przeciwnika, ale nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze dysponowaną defensywę rywali. Ataki "Wojowników Taegeuk" nie przynosiły powodzenia. Aż w doliczonym czasie meczu po koronkowej akcji padła bramka wyrównująca. Tym razem gola samobójczego strzelił Yazan Abo Al Arab.

Warto też dodać, że Hueng-Min Son po strzeleniu swojego gola na 1:0 celebrował poprzez pokazanie koszulki bramkarza reprezentacji, który podczas turnieju zerwał więzadła krzyżowe.

Spotkanie lepiej rozpoczęła Malezja, która od pierwszych minut zagrażała bramce rywali. Bahrajn obudził się po pół godzinie gry, ale przed przerwą kibice nie obejrzeli żadnego gola. Druga połowa była wyrównana i wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. Jednak w 95. minucie po rzucie rożnym dla Bahrajnu, do piłki dopadł Ali Madan i sytuacyjnym strzałem dał swojej reprezentacji zwycięstwo, które przybliżyło ją do awansu.

W grupie F po 1. kolejce na prowadzeniu jest Tajlandia, ale w rywalizacji z Omanem nie będzie faworytem. Jednak Tajowie mają aspiracje, by po dwóch spotkaniach zapewnić sobie awans do dalszej rundy, a są już tego naprawdę bliscy. Rywalizacja tych drużyn powinna przysporzyć wielu emocji.

Wieczorem Kirgistan zmierzy się z Arabią Saudyjską. W teorii ci drudzy powinni wygrać łatwo, ale wczorajszy przykład Japonii pokazał, że są drużyny, które aspirują do sprawiania sensacji i bycia "Czarnym Koniem" turnieju. Nie będzie jednak zaskoczenia, jeśli rywale Polaków z ostatniego Mundialu łatwo wygrają to spotkanie.

• 15:30 Oman - Tajlandia (Grupa F, Abdullah bin Khalifa Stadium)
• 18:30 Kirgistan - Arabia Saudyjska (Grupa F, Ahmed bin Ali Stadium)

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje