Puchar Azji. Irak - Jordania 2:3
Dość niespodziewanie od początku lepiej prezentowała się Jordania, która była skazywana na pożarcie. Grała bardzo składnie i w pierwszej połowie miała kila stuprocentowych sytuacji na zdobycie bramki. Jednak skończyło się tylko na jednym trafieniu w doliczonym czasie gry. Yazan Al Naimat popisał się przebojowym rajdem z połowy boiska, wyszedł sam na sam z bramkarzem i precyzyjnym strzałem dał prowadzenie "Rycerskim".
Po przerwie Irakijczycy wzięli się za odrabianie strat. Przyniosło to efekt w 68. minucie, kiedy Suad Natiq uderzeniem głową doprowadził do wyrównania. Osiem minut później Aymen Hussein trafił do bramki Jordańczyków i było już 2:1. Jednak za zbyt intensywne celebrowanie gola, otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko.
Wydawało się, że Irak dotrzyma prowadzenie do końca, ale w doliczonym czasie gry rozegrał się dla nich dramat. Najpierw w 95. minucie wyrównał Yazan Abo Al Arab, a dwie minuty później w ekstazę jordańskich kibiców wprawił Nizar Al Rashdan zdobywając zwycięskiego gola. W ćwierćfinale Jordania zagra z Tadżykistanem.
Puchar Azji. Katar - Palestyna 2:1
W drugim meczu podobnie jak we wcześniejszym spotkaniu od początku znacznie lepiej prezentował się zespół, który miał nie nawiązać rywalizacji. Palestyna postawiła twarde warunki i od pierwszych minut atakowała bramkę gospodarzy turnieju. Efekt przyniosło to w 37. minucie, kiedy Oday Dabbagh płaskim strzałem otworzył wynik meczu. Jednak jeszcze przed przerwą Katar wyrównał. Po fantastycznym zagraniu z rzutu rożnego Akrama Afifa, gola na 1:1 strzelił Hasan Al Haydos.
Tuż po przerwie w pole karne Palestyny wpadł Almoez Ali i został wycięty równo z trawą. Arbiter nie miał wątpliwości w wskazał na "wapno". Rzut karny na bramkę zamienił Akram Afif i gospodarze turnieju prowadzili 2:1. Katarczycy dotrzymali ten wynik do końca i zasłużenie awansowali do ćwierćfinału, w którym zagrają z Uzbekistanem, lub Tajlandią.
Puchar Azji. Zapowiedź następnego dnia:
Uzbekistan dostał dar od losu w 1/8 finałów. Trafił do jednego z najsłabszych uczestników tej fazy turnieju. Oczywiście, nie jest przypadkiem, że Tajlandia znalazła się na tym etapie, ale jest duże prawdopodobieństwo, że jeśli w grupie trafiłaby na nieco bardziej wymagających rywali, mogłaby już być "w domu". Uzbekistan na papierze jest lepszy, ale turniej wreszcie musi zaskoczyć, a ten mecz ma na taką niespodziankę duży potencjał.
Wieczorem zostanie rozegrany chyba najciekawsze spotkanie tej rundy. Rywalizacja Arabii Saudyjskiej z Koreą Południową będzie starciem wagi ciężkiej. Saudyjczycy w 2034 zorganizuje piłkarski Mundial i musi zacząć budować mocną reprezentację. Jednak swój udział w turnieju może zakończyć już na 1/8 finałów. Natomiast "Tygrysy Azji" chciały taktycznie rozegrać fazę grupową, by uniknąć Japonii, jednak rywalizacja z Arabią Saudyjską nie będzie należała do najładniejszych. Już na tym etapie turnieju odpadnie jedna z czołowych reprezentacji kontynentu.
Puchar Azji. Wtorek, 30 stycznia:
- 12:30 Uzbekistan - Tajlandia (Al Janoub Stadium)
- 17:00 Arabia Saudyjska - Korea Południowa (Education City Stadium)
TRANSFERY w GOL24
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?