Rafał Strączek rozpoczął sezon jako pierwszy bramkarz na zapleczu Ligue 1. Jego Bordeaux przegrało na inauguracje 0:3 z Pau FC

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
fot. szymon starnawski
Rafał Strączek, były bramkarz Stali Mielec rozpoczął nowy sezon francuskiej Ligue 2 jako podstawowy bramkarz Bordeaux. Nie zaliczy jednak pierwszego meczu kampanii do udanych. Polski bramkarz, aż trzy razy musiał wyjmować piłkę z siatki. W konsekwencji jego drużyna przegrała 0:3 z Pau FC. "Żyrondyści" drugi sezon z rzędu będą występować na zapleczu francuskiej ekstraklasy.

Słaby mecz Polaka

W pierwszym meczu nowego sezonu Ligue 2 Strączek w bramce Bordeaux delikatnie mówiąc nie popisał się. Na cztery strzały celne - stracił, aż trzy.

Zdaniem ekspertów przy minimum dwóch powinien zachować się zdecydowanie lepiej. Dodatkowo bramkarz rywali popisał się paroma interwencjami, którymi uratował swój zespół. "Żyrondyści" kolejny sezon na zapleczu francuskiej ekstraklasy zaczynają najgorzej jak się da, bo od porażki i to tak dotkliwej.

Choć przy pierwszym trafieniu nie mógł zbyt wiele zrobić. Drużyna gospodarzy za sprawą swojego pomocnika oddała kapitalny strzał z dystansu i od 17. minuty wygrywała.

Strączek w poprzednim sezon na zapleczu tamtejszej ekstraklasy rozegrał dokładnie jedno spotkanie. Czy w nowej kampanii francuskich rozgrywek polski bramkarz będzie pełnić główną rolę w bramce "Żyrondystów" i przyczyni się do powrotu znanej ekipy do najwyższej klasy rozgrywkowej?

Cel na nowy sezon? Wrócić do elity francuskiej piłki!

Bordeaux w sezonie 2021/22 spadło z najwyższej klasy rozgrywkowej we Francji. Od tego czasu bez skutecznie próbuje wrócić do elity francuskiej piłki. W ostatnim sezonie zajęli trzecie miejsce, które nie jest promowane awansem do Ligue 1.

Choć do ostatniej kolejki "Żyrondyści" mieli jeszcze szansę, ale... arbiter meczu z Rodez przedwcześnie zakończył zawody wskutek jednego, nieprzyjemnego incydentu.

W 22. minucie Lucas Buades strzelił gola dla gości i chwilę później został zaatakowany przez kibica Bordeaux. Piłkarz doznał wstrząśnienia mózgu i został odwieziony do szpitala. Po tym incydencie obie drużyny zeszły do szatni przy wyniku 0:1, a sędzia nie wznowił już gry.

W następnej kolejce klub z Nowej Akwitanii podejmie u siebie Concarneu 14 sierpnia o godz. 20:45. Czy nadal z polskim bramkarzem między słupkami?

LIGA FRANCUSKA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24