Reaktywacja rezerw Siarki Tarnobrzeg

Piotr Szpak
Trenerem rezerw Siarki Tarnobrzeg będzie Maciej Wojnar, asystent Włodzimierza Gąsiora.
Trenerem rezerw Siarki Tarnobrzeg będzie Maciej Wojnar, asystent Włodzimierza Gąsiora. Grzegorz Lipiec
Działacze tarnobrzeskiej Siarki podjęli bardzo rozsądną decyzję związaną ze zgłoszeniem do rozgrywek klasy A rezerw swego drugoligowego klubu. Siarkowcy są już myślami przy kolejnym meczu Pucharu Polski, tym razem z pierwszoligową Sandecją Nowy Sącz.

Działacze tarnobrzeskiej Siarki podjęli bardzo rozsądną decyzję związaną ze zgłoszeniem do rozgrywek klasy A rezerw swego drugoligowego klubu.

Przed ponad 20 laty rezerwy Siarki występowały w trzeciej lidze, a drużyna ta rozgrywała swoje mecze na boisku zwierzynieckiego obiektu, które było nazywane dywanem. Ale to już przeszłość. W minionych latach druga drużyna Siarki dwukrotnie wycofywana była najpierw z rozgrywek klasy okręgowej, a w minionym sezonie z klasy A.

Powodowało to spore kłopoty szkoleniowe. Zawodnicy, którzy nie mieścili się w kadrze pierwszej drużyny, lub też grali w niej kilkuminutowe epizody nie mieli gdzie występować. Pół biedy, jeśli dotyczyło to juniorów, którzy mieli swoja ligę, ale już z seniorami był wielki kłopot. - Właśnie to było decydujące przy podejmowaniu przez nas decyzji o zgłoszeniu rezerw do rozgrywek. Koszta z tym związane będziemy musieli ponieść, ale nie może być tak by piłkarze drużyny seniorów siedzący na ławce rezerwowych, bądź też wracający do gry po kontuzjach nie mieli gdzie grać - mówi prezes Spółki Akcyjnej Siarka Tarnobrzeg Dariusz Dziedzic.

Zgłoszenie drugiej drużyny do rozgrywek jest bardzo dobrym przedsięwzięciem z punktu widzenia szkoleniowego i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Podobnie teraz postąpili działacze pierwszoligowej Stali Mielec. W minionym sezonie wycofali oni swój zespół z rozgrywek grupy trzeciej rzeszowskiej klasy A, a w tym sezonie zgłosili swoją drużyną do rozgrywek dębickiej klasy okręgowej na co zezwalają przepisy.

Trenerem rezerw Siarki będzie Maciej Wojnar, który pozostaje też asystentem trenera pierwszej drużyny tarnobrzeskiego klubu Włodzimierza Gąsiora.

- Byłem za zgłoszeniem drugiej drużyny do rozgrywek, a o korzyściach szkoleniowych z tym związanych nie trzeba chyba nikomu mówić. Nie ma nic gorszego dla zawodnika niż siedzenie na ławce rezerwowych. Trudno oczekiwać od piłkarza podnoszenia swoich umiejętności, kiedy nie ma on możliwości ich zaprezentowania - stwierdził Wojnar.

W miniony weekend Siarkowcy pewnie pokonali drugoligowego rywala, Odrę Opole, w meczu rundy wstępnej Pucharu Polski. Teraz jednak przed naszą drużyną kolejna przeszkoda: pierwszoligowa Sandecja Nowy Sącz.

- Na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. W końcu Sandecja ma solidną kadrę, gdzie są piłkarze z ekstraklasową przeszłością. Dla nas najważniejsze jest jednak to, że w okresie przygotowawczym mamy możliwość gry o stawkę. My nic nie musimy, my tylko możemy. Poza tym mamy ambitną drużynę, która będzie chciała zagrać o wygraną - mówi Dariusz Dziedzic.

Kłopotliwe zaczynają być kontuzje. W Opolu nie zagrało trzech ważnych zawodników: Konrad Stępień, Krzysztof Ropski oraz Radosław Sylwestrzak. W czasie meczu urazu nabawił się Daniel Koczon.

Lepiej aby ci kluczowi zawodnicy byli gotowi na mecz o ligowe punkty z Radomiakiem Radom niż ucierpieli jeszcze w sobotnim starciu z Sandecją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Reaktywacja rezerw Siarki Tarnobrzeg - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na gol24.pl Gol 24