Real - Eibar LIVE! Ostatni egzamin przed derbami w Lidze Mistrzów

Grzegorz Ignatowski
Piłkarze Realu Madryt spotkają się dziś z ekipą Eibaru, ale myślami "Królewscy" są już przy meczu z Atletico Madryt. Już w środę w meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów Real zmierzy się z lokalnym rywalem. Czy wobec tego podopieczni trenera Carlo Ancelottiego zdołają zachować koncentrację? Albo czy włoski szkoleniowiec w ogóle zdecyduje się wystawić najsilniejszy skład na to spotkanie? Przekonamy się już dziś o godzinie 16:00.

O sytuacji Realu wiemy wszystko. "Królewscy" są wiceliderem, wygrali dwa ostatnie mecze, z czego jeden w stosunku 9:1. Jak na tym tle wygląda Eibar? Zespół prowadzony przez trenera Gaizkę Garitano wygrał w ostatniej kolejce z Malagą 1:0, lecz poprzednie zwycięstwo odniósł 10 stycznia w starciu z Getafe, notując po drodze 11 gier bez wygranej. Jednak zespół zajmujący obecnie 14. miejsce w Primera Division stracił w tych spotkaniach tylko 16 bramek, w tym dwie z Barceloną i trzy z Atletico. Te fakty pozwalają wierzyć, ze dziś powtórki z meczu z Granadą nie będzie.

Jednak trener Garitano na przedmeczowej konferencji powiedział, że zdobycie punktów na Santiago Bernabeu nie jest niemożliwe. Szkoleniowiec gości twierdzi, że wie w jaki sposób sprawić Realowi kłopoty i pozostaje tylko zadać pytanie, czy piłkarze będą w stanie tę wiedzę wykorzystać. − _Wyjazd na Bernabeu zawsze przychodzi w złym momencie, a większość ekip wyjeżdża stamtąd z bagażem bramek. Mnie jednak interesuje tylko to, że można powalczyć o trzy punkty. Naszym celem jest zdobycie punktów. Nie jestem głupi i wiem, że będzie trudno o punkty, ale to nie jest niemożliwe... − Najlepszym sposobem na zdobycie bramek w takim meczu jest wykorzystywanie wolnych przestrzeni i stałych fragmentów gry. Jeśli się zamykasz, to oni dokładają w ofensywie rzecz, której nie ma wiele największych ekip, czyli stałe fragmenty. Oni potrafią wrzucić piłkę i oddać strzał. Z przodu potrzebują niewiele, by zrobić dużo, a w 10 minut mogą strzelić ci kilka bramek. _− mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Eibaru, Gaizka Garitano.

Na konferencji prasowej Carlo Ancelotti zdradził też kogo zabraknie w starciu z Eibarem. W miejsce Casillasa w pierwszej jedenastce pojawi się Keylor Navas, z powodu kontuzji poza kadrą pozostają Fabio Coentrao i Sami Khedira, a drobne urazy wykluczyły z gry Garetha Bale'a i Toniego Kroosa. Szkoleniowiec "Królewskich" zapowiada, że największe szanse na zastąpienie dwóch ostatnich mają Jese i Asier Illaramendi. Najważniejsze, że zagrać może Cristiano Ronaldo, który początkowo miał być zawieszony w tym meczu za nadmiar żółtych kartek. Władze klubu odwołały się od kary, jaką Portugalczyk otrzymał za rzekome symulowanie w meczu z Rayo i Wydział Gier anulował karę dla asa madrytczyków.

O odwołanie prosiliśmy wszyscy, bo uznaliśmy, że kara nie była sprawiedliwa. Dlatego się odwołaliśmy. Także z tego powodu, że jutro potrzebujemy Cristiano, bo mamy ważne spotkanie. Mamy ogromny szacunek dla Eibaru i mamy obowiązek wygrania spotkania. Dlatego musimy wystawić najlepszy możliwy skład. W tym sensie odwołanie było normalne, bo kartka nie była sprawiedliwa. − mówił przed meczem z Eibarem trener Realu, Carlo Ancelotti.

Media sugerują, że obecność Cristiano Ronaldo jest dowodem na to, że Real chce zaaplikować rywalom jak najwięcej bramek. Czy "Królewskim" ta sztuka się uda? Dla Portugalczyka wyścig z Lionelem Messim zapewne ma ogromne znaczenie, ale raczej nie będzie on dążył do rekordów za wszelką cenę, mając przed sobą mecz, który zadecyduje o tym czy Real będzie mógł ponownie wygrać Ligę Mistrzów.

Źródło: Realmadryt.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24