Regionalny Puchar Polski. Arbitrzy z Olsztyna nie dali rady. Pierwsze mecze w warmińsko-mazurskim już za nami

Województwo warmińsko-mazurskie jest jednym z tych, w których rozgrywki regionalnego Pucharu Polski rozpoczynają się najwcześniej. Bierze w nich udział 89 drużyn z całego województwa – 16 przedstawicieli IV ligi, 32 ekipy klasy okręgowej, a także 41 zespołów z klasy A, klasy B oraz niezrzeszonych w innych oficjalnych rozgrywkach PZPN.

Właśnie drużyny z dwóch najniższych lig oraz niezrzeszone rozpoczęły rywalizację w rundzie przedwstępnej, którą rozegrano w miniony weekend. 23 drużyny otrzymały wolny los i awansowały do kolejnej fazy bez gry, osiemnaście utworzyło natomiast dziewięć par, które awans musiały wywalczyć na boisku.

Ciekawie zapowiadało się spotkanie Arbitra Olsztyn z GKS Kormoranem Bytowo. Ta pierwsza drużyna to zespół złożony z miejscowych sędziów piłkarskich, który na co dzień nie występuje w oficjalnych rozgrywkach PZPN, ale próbuje sił właśnie w regionalnym Pucharze Polski. W poprzednim sezonie Arbiter odpadł w rundzie wstępnej (wcześniej miał wolny los), przegrywając 1:5 z LKS-em Różnowo, rywalizującym w okręgówce. - Mecz był o tyle "symboliczny" moim zdaniem, dlatego, że sędziowie będąc na boisku sami wiedzieli jak to jest nie zgodzić się z decyzją sędziego. Co do poczynań to wbrew pozorom nie było wcale szybko, łatwo i przyjemnie. Sędziowie byli zdeterminowani i nie przyjechali przegrać, a walczyć - wspomina tamten mecz zawodnik Różnowa Mamadou Junior Bah.

- Mamy w Olsztynie grupę sędziów, którzy raz w tygodniu spotkają się w Hali Start i grają rekreacyjnie w piłkę nożną. Gramy przez cały rok. Jest to pewnego rodzaju urozmaicenie naszych treningów sędziowskich które odbywamy w każdym tygodniu (bieganie, siłownia, basen itp.). Postanowiliśmy, że wystartujemy w edycji wojewódzkiego pucharu ponieważ chcieliśmy pokazać, że sędziowie to też ludzie. Środowisko sędziowskie potrzebuje ocieplenia wizerunkowego - mówił nam wówczas sędzia szczebla centralnego PZPN, Marcin Szczerbowicz.

Tym razem los skojarzył sędziów z zespołem z klasy B. W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli żadnego gola, za to w drugiej części meczu gracze obu drużyn nieźle się rozstrzelali, zdobywając łącznie dziesięć goli. Skuteczniejsi byli piłkarze z Bytowa, którzy zwyciężyli 6:4. Bohaterem spotkania został Krzysztof Łukasik, który zdobył trzy gole.

Zdecydowanie najwięcej goli padło w Smykówku, gdzie miejscowa Iskra przegrała aż 3:12 z Zamkiem Kurzętnik. W zespole gości najskuteczniejszy był Rafał Wiśniewski, trafiający do bramki rywali pięciokrotnie. Ciekawie było także w Kozłowie, gdzie MKS Działdowo pokonał 5:2 tamtejszą Gminę. Trzy mecze nie odbyły się też z powodu rezygnacji zespołów i walkowerów.
W rundzie wstępnej, która odbędzie się już 27 lipca, do rywalizacji dołączą zespoły z klasy okręgowej. Łącznie zaplanowano 32 mecze.

Wyniki rundy przedwstępnej regionalnego Pucharu Polski WMZPN:
GZLZS Fortuna Wygryny – KS Pojezierze Prostki 3:0 (walkower)
BKS Warmianka Bęsia – KS Burza SRWSIO Słupy 1:3
LKS Reduta Bisztynek – GLKS Jurand Barciany 0:2
KS Leśnik Nowe Ramuki – GKS Błękitni Korona Stary Olsztyn Klewki 3:0 (walkower)
Arbiter Olsztyn – GKS Kormoran Bynowo 4:6
MKS Działdowo – KS Gmina Kozłowo 5:2
KS Iskra Smykówko – KS Zamek Kurzętnik 3:12
IZS 2018 Iława – LZS Czarni Rudzienice 0:3 (walkower)
KS Jastrząb Ględy – KS Polonia Markusy 2:1