Aby klub z Poznania mógł coś zarobić na Peruwiańczyku musi on zostać sprzedany przed końcem kontraktu. Problem tkwi w tym, że Rengifo nie jest specjalnie rozchwytywany i jak przyznali włodarze Lecha ofert żadnych nie otrzymali. Inaczej przedstawił sytuację manager snajpera. Według niego Rengifo dostał propozycję gry od klubów z Rosji oraz Niemiec. Nie przedstawił on, jednak żadnych konkretnych dowodów i postawiono zawodnikowi ultimatum. Sam piłkarz nie kryje się już z zamiarem odejścia z klubu nawet kosztem gry i trenowania z juniorami. Przygoda słynnego "Renifera" z Lechem i polską piłką dobiega końca. Czy zobaczymy go w kolejnych meczach? To wie tylko trener "Kolejorza", Jacek Zieliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?