Nietrudno zauważyć, że nie są to drużyny walczące o najwyższe cele we Francji. Dzisiejsi gospodarze okupują środek tabeli, goście znajdują się w strefie spadkowej. To jednak paradoksalnie może nam zapewnić bardzo dobre widowisko, bo i jednym i drugim bardzo będzie zależało na triumfie.
Szczególnie kiepsko wygląda sytuacja Lorient, które w pierwszej kolejce niespodziewanie ograło na wyjeździe AS Monaco. Podopieczni Sylvaina Ripoll przegrali trzy ostatnie spotkania z rzędu, w tym to z poprzedniej kolejki z Paris Saint-Germain. Ostatnia wygrana 2:0 na wyjeździe z Bastią miała miejsce czwartego października.
Stade Rennes również nie zwyciężyło w ostatniej kolejce, ale skończyło się remisem 1:1 z Nantes. Ostatnia wygrana nie miała też miejsca aż tak dawno, 26 października zespół ten ograł przed własną publicznością OSC Lille 2:0.
- Myślę, że punkt zdobyty z Nantes możemy traktować jako dobrą zdobycz, choć wygrana oczywiście byłaby lepsza, jednak łatwiej powiedzieć niż zrobić. Dzisiejszy mecz z Lorient to dobra okazja i zrobimy wszystko, żeby ją wykorzystać. To jest mecz inny niż wszystkie, ale liczymy na zdrową rywalizację. Chcemy pokonać naszych sąsiadów - powiedział przed tym meczem Philippe Montanier, trener Rennes.
- Odstawiamy to, co było złe w naszym wykonaniu w ostatnim czasie. Teraz wyzwaniem jest mecz z Rennes i na tym się skupiamy. Chcemy pokazać, że dobra gra z PSG nie była przypadkiem - powiedział z kolei trener Lorient, Sylvain Ripoll.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
