Reprezentacja - afera alkoholowa. - To nigdy nie jest do zaakceptowania. Nawet, jeśli takie rzeczy zdarzały się już wcześniej, to zawsze była z tego afera, bo razi to kibiców i opinię publiczną. Piłkarze to też są ludzie i zawsze wszystko powinno być w granicach rozsądku. Alkohol w przygotowaniach do meczu nie pomaga, ale jak chcemy po spotkaniu uczcić zwycięstwo i dla zintegrowania usiąść przy piwku czy dwóch, to nie widzę w tym nic złego. Oczywiście jeśli wiemy kiedy i jaką ilość można wypić, a tu gdzieś to się chyba wymknęło spod kontroli - tak o doniesieniach o z alkoholowymi ekscesami podczas zgrupowania piłkarskiej reprezentacji Polski wypowiedział się Radosław Majdan, były bramkarz naszej kadry.