Reprezentacja Polski rozpocznie w Podgoricy batalię o MŚ w Brazylii

Marek Kondraciuk/Dziennik Łódzki
Za 8 dni reprezentacja Polski rozpocznie meczem w Podgoricy z Czarnogórą (piątek, 7 września o godz. 20.30) swój 17 występ w eliminacjach mistrzostw świata, a kibice wierzą, że stadion w Podgoricy to początek drogi do ósmego w historii awansu do finałów. Cztery dni po tym spotkaniu drużyna trenera Waldemara Fornalika podejmować będzie we Wrocławiu Mołdawię.

W porównaniu z czerwcowym Euro nowy selekcjoner zmienił jedną trzecią składu kadry, co jak na tak krótki upływ czasu wydaje się proporcją rozsądną. Z ekipy Franciszka Smudy nie ma w kadrze: bramkarza Grzegorza Sandomierskiego, obrońców Marcina Kamińskiego i Sebastiana Boenischa, pomocników Dariusza Dudki, Adama Matuszczyka, Rafała Wolskiego oraz napastników Pawła Brożka i Artura Sobiecha.

Od początku nowy trener napotkał rafy. Zapowiadał, że w jego drużynie nie będą grać zawodnicy, którzy w klubach są rezerwowymi. A jednak powołał m.in. Damiena Perquisa będącego właśnie w trakcie zmiany klubu (były obrońca Sochaux podpisał wczoraj kontrakt z Betisem Sewilla) raz Adriana Mierzejewskiego, który wprawdzie wystąpił we wszystkich sparingach Trabzonsporu, ale w lidze "grzeje ławę".

Wydaje się, że pierwszy skład Fornalika niewiele będzie się różnić od jedenastki Smudy. Spośród 8 nowych największe szanse, żeby wybiec na murawę w Podgoricy ma 34-letni wychowanek ŁKS Marek Saganowski. Tak doświadczonych zawodników nie powołuje się do roli "zapchajdziury", ani z myślą o przyszłości, ale do konkretnych zadań "na teraz". Legionista ma naszym zdaniem szanse zagrać w roli drugiego napastnika obok Roberta Lewandowskiego, jeśli selekcjoner zdecyduje się na taką koncepcję ustawienia bądź również jako pomocnik, bo grał tak w ŁKS. Dynamika, umiejętność współpracy, instynkt łowcy goli i skuteczność w tym sezonie (już 6 bramek) to atuty "Sagana".

Kadra rozpocznie zgrupowanie w poniedziałek o godz. 13 w Gdańsku i zamieszka w "Dworze Oliwskim" , który podczas Euro był bazą drużyny Niemiec. Kadrowicze będą trenować na boisku hotelowym oraz na stadionie Lechii. Do Podgoricy ekipa odleci z Gdańska w przeddzień meczu o 9.40, a lot potrwa 2 godziny i kwadrans. O godz. 20 zaplanowany jest trening na stadionie Pod Goricą.

Powrót do kraju przewidziany jest następnego dnia po meczu o godz. 11 samolotem czarterowym, który we Wrocławiu spodziewany jest ok. 12.30.

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24