Ryszard Kuźma dla Ekstraklasa.net: Musimy się koncentrować na wynikach

Kevin Słomka
Szkoleniowiec Siarki Tarnobrzeg przed jutrzejszym meczem z Okocimskim KS Brzesko mówi, że z takimi drużynami potrzeba maksymalnej koncentracji. Dodaje również, że w końcówce rundy jesiennej nie liczy się zajęte miejsce, a zdobyte punkty. Wspomina też o obecnej sytuacji zespołu, a także o swojej pracy w tarnobrzeskiej drużynie.

Szóste miejsce Siarki, 3 punkty straty do lidera. Runda jesienna zbliża się do końca wielkimi krokami. Jaki jest cel na zakończenie jesieni? Podium, czy może coś więcej lub mniej?
Myślę, że inaczej troszeczkę do tego podchodzimy. Interesuje nas by zdobyć jak najwięcej punktów i to jest przede wszystkim. Nie miejsce. Nie patrzymy na to w kontekście miejsca, tylko zdobycia jak największej ilości punktów.

Jutrzejszy rywal, Okocimski Brzesko zajmuje dopiero 12. lokatę, dodatkowo drużyna ta nie odniosła od 7 kolejek zwycięstwa. Wiadomo, że liga jest ciężka i nie wolno nikogo lekceważyć, ale czy nie jest tak, że to właśnie z takimi zespołami, które tak desperacko potrzebują przełamania, gra się najciężej?
Tak, to ani Pan, ani ja czy ktoś inny nie wymyślił tego tak ad hoc, tylko to jest stara zasada, że z lepszym przeciwnikiem się gra łatwiej, nie trzeba nikogo mobilizować. Drużyna podchodzi do tego bardziej skoncentrowana, a zarazem na luzie. A z takimi przeciwnikami to koncentracja jest niższa i z tego się tworzą jakieś niespodzianki czy problemy na boisku. I tak samo jest patrząc na tabelę, pierwszej ligi czy drugiej. Poziom się wyrównał i nie można patrzeć przez pryzmat tego z kim się gra, kto jest na jakiej pozycji, bo te różnice są tak niewielkie. Wszyscy już zapomnieli o tym, że Okocimski to jest spadkowicz z 1. ligi. To wszystko jest złudne i potrzeba nam maksymalnego skoncentrowania się do tego meczu.

A jak wygląda sytuacja kadrowa przed jutrzejszym meczem? Bo jak wiemy, kontuzje piłkarzy Siarki nie oszczędzały, ani w tym, ani w ubiegłym sezonie…
Myślę, że pod tym względem się stabilizujemy, sytuacja normuje się. Praktycznie już wszyscy zawodnicy są zdrowi i do dyspozycji, z tym, że to nie jest tak, że jesteśmy pozbawieni problemów. Bo jest tak, że albo ktoś jest tuż po kontuzji, albo kilku zawodników niedawno wyleczyło te urazy. Doprowadzenie ich do takiej optymalnej dyspozycji nie jest takie łatwe. Niektórzy gdzieś jeszcze narzekają na jakieś urazy, także nie jest super, ale sytuacja się stabilizuje.

A co z Michałem Chrabąszczem? Ma jeszcze szansę zagrać w rundzie jesiennej, czy dopiero na wiosnę?
Myślę, że w jego przypadku wchodzi w grę dopiero runda wiosenna.

Jakby Pan ocenił obecną formę zespołu? Ostatnie wyniki są całkiem dobre, ale chyba jeszcze nie jest „to”.
Powiem tak – sam w swojej pracy szukam takiego obrazu Siarki, będzie to 8 mecz z kolei, to nie jest tak, że po 2 miesiącach się już wie. To dopiero po rundzie jesiennej można zrobić jakieś podsumowanie, ale też nie można ocenić tego jednoznacznie, to nie jest takie proste. Nie ulega wątpliwości, że dążymy do tego, żeby była jakość i wyniki. Niemniej jestem zadowolony z tego jaką pracę wykonują zawodnicy, w jakim kierunku chcą iść i to jest najważniejsze.

Po meczu ze Stalą Mielec powiedział Pan, że w pierwszej połowie zawodnicy nie do końca realizowali założenia taktyczne. Co ciekawe, te same słowa dość często padały z ust pańskiego poprzednika, Tomasza Tułacza. Co tutaj zawodzi?
Ja miałem na uwadze przede wszystkim pierwszą połowę. Miałem na myśli to, że zawodnicy wytworzyli sobie za dużą presję i za nerwowo, za szybko, nie funkcjonowaliśmy tak, jak powinniśmy. I to miałem na myśli, bo jeśli są nerwy, jeśli się ktoś śpieszy, to siłą rzeczy nie będzie realizował tego, co było założone.

Po pechowej końcówce ubiegłego sezonu, wzrósł apetyt na awans do 1. ligi. Szefostwo przed sezonem mówiło, że to właśnie będzie cel na obecny sezon. Na pewno jest presja na ten wynik. Odczuwa ją Pan? Przeszkadza ona czy może pomaga?Czytałem, słyszałem, że tak przed sezonem było. Kształt tej drużyny, filozofia tego, co się działo przed rundą, to mogłem tylko wyczytać w gazetach, czy słuchać w innych środkach przekazu. Ja przychodząc od 1. września słyszałem, że takie były zamierzenia, ale nie chciałem w tym kierunku pójść, bo mówię, nie odpowiadałem za kształt kadry, za okres przygotowawczy. Chciałem jak najszybciej wejść w zespół, wprowadzić swoje zasady i w tym kierunku się posuwać, a nie mówić. Każdy z nas, trenerów, ma jakąś presję, aby te wyniki były jak najlepsze, każdy sobie ją na jakimś odpowiednim poziomie ustawia. Nie znam trenera, który nie chciał by mieć jak najlepszych wyników i nie wygrywać wszystkich spotkań, także siłą rzeczy tu nie potrzeba dokładać takich rzeczy, które rzeczywiście mogą paraliżować, albo wpływać na działanie na boisku, na piłkarzy. Trenerom może się udzielać taka presja, ale myślę, że ich głównym zadaniem jest ściągać tą presję z zawodników.

Tak jak już mówiłem, runda jesienna chyli się ku końcowi, pozostało niewiele ponad miesiąc gry. Później będzie czas na dłuższe przygotowanie, na lepsze „dojście się” z zespołem, ale będzie też czas na transfery. Myślał już Pan o jakichś ruchach kadrowych? Może któraś pozycja wymaga wzmocnienia?
Jeszcze mamy 6 meczów dokładnie, czyli troszkę więcej jak miesiąc i to jest najważniejsza rzecz, na tym się koncentrujemy. Tak jak mówiłem przy pierwszym pytaniu, chcemy zdobyć jak najwięcej punktów i na tym się mamy koncentrować. Najpierw musimy pewne rzeczy podsumować, przeanalizować i dopiero później pewne ruchy wykonywać. Ale to na razie jest jeszcze daleka droga, najpierw musimy się koncentrować na wynikach.

To jeszcze na koniec, po tych niecałych dwóch miesiącach, coś Pana w Siarce zaskoczyło? Coś na plus, coś na minus?
Różne sytuacje tu wspólnie przeżyliśmy, ale jakichś drastycznych odstępstw w lewo czy w prawo nie było. Myślę, że nie ma co szukać takich sytuacji minusowych, takich, które byłyby jasne do pokazania. Z kolei jeśli chodzi o plusy, jest to drużyna bardzo ambitna, bardzo chcąca. Tu każdy zawodnik chce grać i do tego trzeba dążyć, aby to pokazywali na treningach.

Z Ryszardem Kuźmą rozmawiał Kevin Słomka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24