Uroczysta Gala - Sportowiec Roku 2014 "Gazety Krakowskiej" [ZDJĘCIA]
- Ze swojej strony bardzo żałuje, że nie mogliśmy zagrać sparingu z Górnikiem. Po tylu latach grania w piłkę nie przeżywam już wprawdzie meczów kontrolnych tak jak ligowych, ale do rywalizacji z drużynami z ekstraklasy, takimi jak Górnik Zabrze czy Ruch Chorzów, w których w przeszłości grałem, zawsze podchodzę z dużym sentymentem. Chcę wtedy pokazać, że gram w zespole, który może walczyć z ekipami z ekstraklasy jak równy z równym - podkreślił bramkarz Termaliki Bruk-Betu Sebastian Nowak.
Doświadczony bramkarz "Słoników" pochodzi z Jastrzębia-Zdroju, na Górnym Śląsku ma więc wielu przyjaciół i znajomych. - Nim trafiłem do zespołu z Niecieczy, przez pięć lat grałem w Ruchu Chorzów, natomiast później przez trzy i pół sezonu w Górniku Zabrze. Nie ukrywam, że przy okazji sparingu chciałem także spotkać się z kolegami z Górnika, gdyż na co dzień nie ma zbyt często ku temu tego okazji. Najczęściej mamy bowiem ze sobą tylko kontakt telefoniczny. Niestety, pogoda całkowicie pokrzyżowała nam plany - przyznał bramkarz Termaliki Bruk-Betu, który w meczu kontrolnym w Zabrzu miał zagrać 90 minut, ze względu na wcześniejszą pauzę w sparingu z Sandecją Nowy Sącz.
- Na jednym z treningów przed sparingiem z Sandecją doznałem niegroźnego urazu pleców, jednak po dwóch dniach odpoczynku wróciłem do zajęć i trenuję już z pełnym obciążeniem - uspokoił kibiców Nowak.
Za niespełna miesiąc zespoły występujące w I lidze zainaugurują wiosenną część sezonu. Niecieczanie przygotowują się do rundy rewanżowej niemal identycznie jak przed rokiem. - Rzeczywiście, cykl przygotowań wygląda podobnie, trenujemy jednak znacznie ciężej, z większymi obciążeniami niż przed rokiem. Trenerzy doskonale znają nas i nasze organizmy. Wiedzą, z jakimi obciążeniami powinniśmy pracować, by szczyt formy osiągnąć na mecze rundy wiosennej - ocenił Nowak, który wczoraj uczestniczył w bardzo miłej uroczystości zakończenia Tarnowskiego Plebiscytu Sportowego, organizowanego przez "Gazetę Krakowską".
- Po raz drugi zostałem laureatem wspomnianego plebiscytu, z czego bardzo się cieszę. Przyznam, że nie spodziewałem się, że w tym roku znajdę się w czołowej "dziesiątce", gdyż piłka nożna w Tarnowie z roku na rok jest coraz mniej popularna. Mimo wszystko jestem podbudowany, że kibice futbolu z regionu tarnowskiego docenili moją osobę oraz zespół Termaliki Bruk-Betu, w którym występuję - podkreślił bramkarz "Słoników".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?