Hiszpański skrzydłowy Sisi kontrakt z Lechem podpisał 8 stycznia, ale wciąż nie zagrał w oficjalnym meczu Kolejorza. Wszystko przez przedłużające się formalności związane z transferem. - Mam nadzieję, że w meczu z Podbeskidziem będziemy mogli z niego skorzystać. Troszeczkę jestem wystraszony, bo znam sytuację, że zawodnik przyszedł z Korei do Osasuny i na załatwienie formalności czekał aż trzy tygodnie. Mam nadzieję, że już w następnym spotkaniu – tłumaczy Jan Urban, trener Lecha Poznań. Choć Lech w niedzielę strzelił aż pięć bramek, to akurat oprócz Szymona Pawłowskiego, który zdobył dwie bramki, o postawie skrzydłowych nie można powiedzieć zbyt wiele dobrego. Bezbarwny występ zaliczył Gergo Lovrencsics, a i Maciej Gajos i Darko Jevtić w meczu z Termaliką nie błyszczeli. - Nie mam na bokach wielkiego wyboru. Zagrał tam Darko Jevtić, później Maciej Gajos, ale to nie jest to, czego potrzebujemy, to nie są ich pozycje – dodaje szkoleniowiec Lecha.
Więcej o TRANSFERACH i LECHU POZNAŃ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?