Były skrzydłowy Jagiellonii Białystok w dotychczasowych meczach zdobył na tureckich boiskach dwie bramki, a jego świetna gra przypadła do gustu kibicom oraz skautów mocniejszych klubów. Zainteresowanie "Grosikiem" wyraził już Galatasaray Stambuł. - Długo w Sivas Grosicki miejsca nie zagrzeje - mówi były piłkarz "Galaty", Roman Kosecki.
Skrzydłowy Sivassporu jest na razie najjaśniejszym polskim punktem w Turcji. Oprócz Grosickiego nad Bosfor wyjechali w przerwie zimowej: bracia Brożkowe, Mariusz Pawełek, Marcin Robak oraz Maciej Iwański.
Mimo, iż Grosicki trafił do słabszego klubu aniżeli bliźniacy z Wisły, to właśnie on ma szansę zaistnieć w odległym państwie. - Sivas to idealnie miejsce by wyciszyć się, skupić na piłce i potem odejść w lepsze miejsce. Jeśli będzie utrzymywał dobrą formę, to na pewno odejdzie. Jest po prostu za dobry na Sivasspor - mówi Roman Dąbrowski, były reprezentant Polski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?