Skorupski i Zieliński nie zatrzymali lidera. Inter pokonał Empoli [RELACJA, ZDJĘCIA]

Sebastian Chmielak
W meczu 18. kolejki ligi włoskiej Empoli uległo Interowi Mediolan 0:1. Jedyną bramkę dla lidera Serie A zdobył tuż przed końcem pierwszej połowy Mauro Icardi. Łukasz Skorupski i Piotr Zieliński rozegrali całe spotkanie. Pomocnik reprezentacji Polski wyróżniał się w ofensywie i zebrał dobre oceny za swój występ.

Od pierwszych minut środowej rywalizacji piłkarze Empoli udowadniali swoją bardzo dobrą dyspozycję z poprzednich spotkań (cztery zwycięstwa z rzędu). Podopieczni Marco Giampaolo skutecznie gasili w zarodku wszelkie ataki mediolańczyków i kilkukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Samira Handanovicia. Najpierw Azzurri sporo zamieszania stworzyli po rzucie wolnym. Piłkę ustawioną na 18. metrze uderzył Massimo Maccarone, a golkiper przyjezdnych odbił uderzenie Włocha przed siebie. Chwilę później w dogodnej sytuacji znalazł się Riccardo Saponara. Były zawodnik Milanu dosyć przypadkowo dopadł do futbolówki w szesnastce rywali, jednak jego uderzenie trafiło tylko w boczną siatkę. Również Piotr Zieliński był bardzo blisko strzelenia gola, ale próba Polaka z 16. metra minęła o centymetry lewy słupek bramki Handanovicia. Potem Słoweniec musiał się wiele natrudzić, aby zatrzymać piłkę kopniętą przez Michela Buchela, ale golkiper Interu odbił futbolówkę. Tuż przed przerwą skutecznie zaatakował zespół z Mediolanu. Ivan Perisić zagrał z lewej strony boiska wzdłuż bramki,a tam Mauro Icardi z najbliższej odległości pokonał Łukasza Skorupskiego. Do szatni Inter schodził z jednobramkowym prowadzeniem.

Po przerwie nadal swój styl gry starali się narzucać gospodarze. Zieliński odzyskał piłkę w środku pola i zagrał prostopadle do Saponary. Włoch z kilkunastu metrów jedynie prosto w Handanovicia. Kilka minut później Inter mógł zdobyć druga bramkę. Najpierw Perisić został zablokowany, a futbolówka trafiła do Marcelo Brozovicia. Zawodnik przyjezdnych postanowił lobować golkipera rywali, ale nieznacznie się pomylił. Geoffrey Kondogbia również nie trafił do bramki z 16. metra. Były zawodnik AS Monaco uderzył minimalnie obok prawego słupka bramki strzeżonej przez Skorupskiego. Gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce i non stop atakowali bramkę Handanovicia. Jednak do końca zawodów Słoweniec zachował czyste konto.

Inter wywozi bardzo cenne trzy punkty i zachowuje pozycję lidera Serie A. Empoli natomiast nadal okupuje ósmą lokatę, jednak już piłkarze ze Stadio Carlo Castellani nie będą mogli pochwalić się serią kolejnych zwycięstw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24