Śląsk - Lokomotiw LIVE! Druga odsłona polsko-bułgarskiej rywalizacji

Grzegorz Iwanowski
Po zwycięstwie Wisły Kraków z mistrzem Bułgarii Liteksem Łowecz w pierwszym meczu 3. rundy eliminacyjnej do Ligi Mistrzów ,czas na drugi akt rywalizacji polsko-bułgarskiej. Tym razem przeniesiemy się na front Ligi Europejskiej, gdzie w czwartek Śląsk Wrocław podejmie na własnym boisku czwartą siłę ligi bułgarskiej - Lokomotiw Sofia. Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net!

Śląsk Wrocław - Lokomotiw Sofia - relacja NA ŻYWO od 16.45 w Ekstraklasa.net!

Wicemistrzowie Polski awans do trzeciej rundy rozgrywek zapewnili sobie po niezwykle emocjonującym dwumeczu z Dundee United. Piłkarze Śląska pokazali, że mają potencjał pozwalający na rywalizację w europejskich pucharach.

Piłkarskie umiejętności drużyny z Wrocławia nie idą jednak w parze z poziomem bezpieczeństwa na stadionie przy ul. Oporowskiej. Delegaci UEFA wytoczyli pismo, w którym zdecydowali na niedopuszczenie trybuny północnej i sektora gości do użytkowania podczas czwartkowego meczu i pomimo zapewnień kierownictwa klubu, Europejska Federacja Piłkarska pozostała niewzruszona w tej sprawie.

Jak się okazuje to nie koniec problemów przed czwartkowym pojedynkiem. Władze Śląska narzekają na współpracę z bułgarskim klubem. - Nie sposób porozumieć się z nimi w elementarnych sprawach - skarży się Małgorzata Korny, dyrektor ds. organizacyjnych w Śląsku Wrocław. Główny problem stanowił harmonogram czwartkowego dnia zespołu z Sofii, który do UEFA trafił z opóźnieniem.

Przed trenerem Orestem Lenczykiem również ciężki orzech do zgryzienia, bo o ile w ofensywie Śląsk prezentuje się imponująco, o tyle gra obronna "wojskowych" pozostawia wiele do życzenia. Gdyby nie spore szczęście, które wydawało się nie opuszczać drużyny z Dolnego Śląska, to kto wie czy kibice mieliby okazję do oglądania swoich pupili w kolejnej rundzie rozgrywek.

Do tej pory z dobrej strony zaprezentował się lider wrocławskiej drużyny - Sebastian Mila oraz powracający do wyjściowej jedenastki po nieudanym poprzednim sezonie Sebastian Dudek. Groźne są również skrzydła Śląska, na których opiera się gra ofensywna. Dobrze radzą sobie zmiennicy. Świetnie w roli jokera odnalazł się Waldemar Sobota, który brał na swoje barki akcje ofensywne drużyny w końcówce oraz nowy snajper, Johan Voskamp, strzelec bramki w pierwszym meczu z Dundee, który był debiutem w barwach "wojskowych" Holendra okrzykniętego wrocławskim Dennisem Bergkampem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24