Ślęza 0:2 Górnik: Derby dla Polkowic

Michał Sałkowski, Dawid Sołtys/Gazeta Wrocławska
Inne
Inne Ekstraklasa.Net
Z regularnością szwajcarskiego zegarka trafiali do siatki piłkarze Górnika Polkowice w spotkaniu derbowym z wrocławską Ślęzą. Regularnie, nie znaczy do syta. Bo sytuacji strzeleckich, jak to tradycyjnie w ich przypadku bywa, mieli znacznie więcej.

Do rzeczy jednak. Już w 10 minucie po centrze Tomasza Salamońskiego piłka wpadła pod nogi Kamila Wacławczyka. Ten... potknął się na niej i upadł. Zdziwi się ten, kto pomyśli, że obrońcy Ślęzy skorzystali z kiksu i piłkę wybili na orbitę. Nic z tych rzeczy. Wacławczyk zdążył wstać i kopnąć piłkę do siatki obok bezradnego Grzegorza Paukszta.

Niespełna siedem minut później szczęśliwy strzelec mógł stan posiadania zespołu podwoić, ale nie spuentował ładnej, kombinacyjnej akcji Górnika. Z celem mijali się jeszcze Wojciech Olszowiak i Łukasz Sierpina. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze.
Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy podopieczni trenera Dominika Nowaka znów trafili do siatki.Po dośrodkowaniu Salamońskiego z rzutu wolnego piłkę rozegrali między sobą Żmudziński, Soboń i Olszowiak. Ten ostatni wpakował futbolówkę do siatki.

Szczęścia próbowali jeszcze w końcówce Żmudziński i Paweł Kaźmierczak. Bez skutku.
A Ślęza w roli gospodarza była bardzo gościnna. Oddała tylko jeden celny strzał na bramkę z rzutu wolnego.
- Byliśmy dobrze zorganizowani i skoncentrowani przy wykonywaniu założeń taktycznych. Zdecydowanie mogliśmy i powinniśmy wygrać jeszcze wyżej, bo nie zostawiliśmy za wiele pola do popisu rywalowi. Jednak zwycięstwo cieszy. Jesteśmy na półmetku rozgrywek. Biorąc pod uwagę, że występujemy w roli beniaminka, można stwierdzić, że nasza pozycja w tabeli jest dobra. Najlepsza do ataku na ważne pozycje - ocenił po meczu trener polkowiczan Dominik Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24