Ślusarski dla Ekstraklasa.net: Dajemy sygnał, że trzeba się z nami liczyć

Adam Kamiński
Bartosz Ślusarski w meczu z Wisłą Płock strzelił pierwszego gola w barwach Arki
Bartosz Ślusarski w meczu z Wisłą Płock strzelił pierwszego gola w barwach Arki Piotr Kwiatkowski
W prawdziwym ogniu pytań znalazł się po meczu Arka - Wisła Bartosz Ślusarski. Natychmiast po wyjściu z szatni został okrążony przez dziennikarzy i cierpliwie odpowiadał na wszystkie pytania.

Pierwszy gol w Arce, więc zaczniemy od niego Powiedz jak wyglądała ta sytuacja z perspektywy boiska.
Najważniejsze jest to, że strzeliliśmy bramkę w kluczowym momencie, zaraz po stracie gola. Pokazaliśmy, że potrafimy się podnieść. Tak szczerze, to ta bramka powinna paść już do przerwy, ale zabrakło centymetrów i nie trafiłem w piłkę w dobrej sytuacji. W drugiej połowie dostałem idealną piłkę, uderzyłem po długim słupku, a nawet nie wiedziałem gdzie stał bramkarz, ale cieszę się że wpadła, to był ważny moment tego spotkania. Potem piękna bramka Szwocha i zdobywamy 3 punkty.

Chyba lubisz strzelać bramki nad morzem. Trafiałeś do siatki w barwach Lecha grając w Gdyni. Tak to prawda, wtedy było chyba 3:0 i miałem jeszcze asystę. Znajomi śmieją się, ze klimat nadmorski mi służy, strzelałem Arce i Lechii, ogólnie dobrze się tu czuję. Ale tak naprawdę nieważne jest kto trafia do siatki, póki wygrywamy.

Dzisiaj padł rekord frekwencji na trybunach. Myślisz, że zadziałała magia Twojego nazwiska, która przyciągnęła ludzi na stadion?
Powiem tak: proszę państwa to jest Arka Gdynia, to nie jest jeden czy dwóch zawodników. Po pierwsze była inauguracja, dużo się mówiło o meczu, są duże oczekiwania, kibice chcą oglądać Arkę i być świadkiem tego jak Arka gra i wygrywa. Oczywiście transfery też miały wpływ, ale jest wiele czynników. Przy takiej atmosferze i kibicach gra się super. Zachęcam, żeby przychodzić na mecze. Na tym stadionie jest fajnie, ale może być jeszcze więcej kibiców i jeszcze fajniej.

Wynik lepszy niż gra?
Jasne, zgadzam się, ale to dopiero druga kolejka. W pierwszym meczu wynik był ok, ale w tym gra była lepsza i wynik też dobry. Były przebłyski, ale też dużo błędów. Potrzeba czasu i wszystko zaskoczy. Materiał ludzki jest dobry i możemy grać jeszcze lepiej i spokojnie wygrywać.

A jak nastroje w szatni po tym meczu? Lepsze niż po spotkaniu w Jaworznie?
Myślę, że tak, przede wszystkim mecz był lepszy, chociaż nie jakiś bardzo dobry. Na pewno lepszy niż nasz ostatni mecz wyjazdowy, ale trzeba to jeszcze przeanalizować. Duży szacunek dla drużyny, za to, że potrafiliśmy się podnieść, to nas na pewno podbuduje. Takie sytuacje budują charakter drużyny.

Macie znakomity początek, 6 punktów, czego chcieć więcej?
Tydzień temu powiedziałem, że zwycięstwo w Jaworznie to kropla w morzu. Zwycięstwo z Wisłą to druga kropla w morzu. Cieszy to, że strzelamy bramki w końcówce meczu i wygrywamy. Dajemy sygnał, że to jest Arka Gdynia i trzeba się z nami liczyć. Musimy jednak grać mądrzej z przodu, spokojniej rozgrywać piłkę, a nie wdawać się w jakieś wymiany. Nie chcę tonować nastrojów, ale to jest tylko początek, jeszcze wiele przed nami.

Teraz czeka was puchar, jak do niego podchodzicie?
Odkąd tu przyszedłem popularne jest hasło, że cel jest jeden. Ale po cichu wszyscy mówimy, że jest też drugi cel, Puchar Polski. Nieważne czy mecz jest pucharowy czy ligowy gra się tak samo. Nie wiem, kto zagra, ale liczymy że da się daleko zajść. Szansa jest, żal byłoby jej nie wykorzystać. Puchar Polski to super sprawa, ja już go zdobyłem i mam nadzieję, że uda nam się eliminować kolejnych przeciwników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24