Boxing Day, niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju okazja, aby oderwać się od świątecznego stołu i zobaczyć w akcji piłkarzy z angielskich boisk. Jest to kolejny dowód, że Premier League jest najatrakcyjniejszą ligą na świecie. Dziesiątym, ostatnim pojedynkiem soboty będzie starcie Southampton z Arsenalem Londyn.
"Święci" w ostatnich tygodniach są w kryzysie. Pięć spotkań bez zwycięstwa zepchnęło podopiecznych Ronalda Koemana na 12. miejsce w zestawieniu. Jeszcze kilka tygodni temu zespół z południa Anglii plasował się w górnej części tabeli Premier League, jednak jeden punkt w pięciu konfrontacjach nie pozwala kibicom z St. Mary's Stadium myśleć optymistycznie o przyszłości. Southampton było w stanie jedynie zremisować z odstającą od reszty stawki Aston Villą 1:1. W poprzedniej kolejce "Święci" przegrali z Tottenhamem 0:2.
Na przeciwnym biegunie są "Kanonierzy". Arsenal trzy ostatnie ligowe potyczki wygrał i jest na dobrej drodze, aby na dłużej zadomowić się w czubie tabeli, a nawet powalczyć o pozycję lidera. W poprzednim meczu podopieczni Arsena Wengera ograli Manchester City 2:1 i umocnili się na drugiej lokacie. Gdyby dziś Leicester City (lider) nie wygrał spotkania z Liverpoolem, to wówczas Arsenal przy zwycięstwie nad "Świętymi" ma szansę objąć przewodnictwo w Premier League.
Bilans spotkań bezpośrednich w przeciągu kilku poprzednich lat jest wyrównany. Święci po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej wygrali dwa pojedynki z Arsenalem. Trzy spotkania na własną korzyść rozstrzygnęli Kanonierzy, a dwa mecze zakończyły się podziałem punktów. Ostatni ligowy pojedynek pomiędzy Arsenalem, a Southampton zakończył się zwycięstwem podopiecznych Koemana 2:0 i był rozgrywany niemalże rok temu (1.01.2015r.). Bramki dla drużyny z południa Anglii zdobyli wówczas Sadio Mane oraz Dusan Tadić.
Dziś o powtórkę będzie bardzo ciężko, choć Arsenal przyjechał do Southampton bez kontuzjowanych: Alexisa Sancheza, Tomasa Rosicky'ego, Santiego Cazorli, Danny'ego Welbecka, Mikela Artety, Francisa Coquelina oraz Jacka Wilshere'a. U gospodarzy lista nieobecnych jest dużo krótsza. Koeman nie może skorzystać jedynie z Florina Gardosa oraz Jay'a Rodrigueza. Początek zawodów na St. Mary's Stadium o 20:45. Zapraszamy serdecznie na relację live w Ekstraklasa.net!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
