SP Zawisza ponownie apeluje do prezydenta Bydgoszczy

- Niestety, odzewu od włodarza miasta Bydgoszczy nie było. Nadeszła jedynie lakoniczna odpowiedź, datowana na dzień 21 lipca 2016 roku, od członka Rady Nadzorczej WKS Zawisza S.A. – Wiktora Jakubowskiego. Wymieniony w odpowiedzi na pismo SP Zawisza zawarł następujące stwierdzenie: „(...) uprzejmie informuję, że decyzje w Spółce WKS Zawisza Bydgoszcz S.A. podejmowane są podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy, a jak do tej pory mniejszościowy akcjonariusz Miasto Bydgoszcz nie otrzymał zawiadomienia o planowanym zwołaniu Zgromadzenia Akcjonariuszy z punktem dotyczącym zbycia przez WKS Zawisza Bydgoszcz S.A. miejsca w rozgrywkach ligowych na rzecz Stowarzyszenia Piłkarskiego »Zawisza« (...)”. Ciekawe, kto miał zwołać Walne Zgromadzenie? Czy miał to uczynić ukrywający się niczym duch, prezes Artur Czarnecki, którego jedynym widocznym działaniem były apele o nieodwołalne uzyskanie praw do herbu i nazwy „Zawisza” oraz wyprzedaż zawodników? W kwestii udostępnienia stadionu przy ul. Gdańskiej 163 Wiktor Jakubowski dosłownie zbył SP Zawisza, zaznaczając, iż wszystkie miejskie obiekty posiadają zarządców - informuje Krzysztof Bess, prezes SP Zawisza.

4 sierpnia 2016 roku prezes Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza” Krzysztof Bess skierował kolejne pismo do Pana Prezydenta Rafała Bruskiego, które do Kancelarii Ogólnej Urzędu Miasta Bydgoszczy wpłynęło dzień później. W piśmie podkreślono, że bezpowrotnie zostały stracone szanse na występy drużyny seniorów Zawiszy w IV lidze i nawet w klasie A. Stowarzyszenie Piłkarskie „Zawisza” po raz kolejny zwraca się z apelem do włodarza miasta o udostępnienie drużynie seniorów Zawiszy stadionu przy ul. Gdańskiej 163. - Ciekawe czy tym razem Prezydent Rafał Bruski odniesie się merytorycznie do kwestii udostępnienia stadionu. Oczekujemy na odpowiedź - dodaje włodarz SP Zawisza.

Dodajmy, że na tę chwile SP Zawisza Bydgoszcz rozgrywa swoje domowe mecze sparingowe na stadionie w Potulicach.