Spektakl w Teatrze Marzeń. Baskowie sensacyjnie pokonali Manchester

Zbyszek Anioł
Manchester United sensacyjnie, aczkolwiek w pełni zasłużenie przegrał na własnym boisku z Athletic Bilbao 2:3 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europejskiej. Goście zagrali kapitalne spotkanie, momentami przypominając grą FC Barcelonę.

Manchester United - Athletic Bilbao 2:3 - czytaj zapis naszej relacji na żywo!

Sir Alex Ferguson nie zlekceważył ani rywala, ani Ligi Europejskiej i postanowił nie oszczędzać swoich gwiazd. Goście z Bilbao nie przestraszyli się jednak znanych rywali i niespodziewanie już w pierwszych czterech minutach dwukrotnie zaznaczyli swoją obecność w polu karnym „Czerwonych Diabłów”. Po uderzeniu z szesnastu metrów Fernando Llorente kibice na Old Trafford na pewno wstrzymali oddech, bo piłka przeleciała tuż obok słupka bramki Davida de Gei, który jeszcze przed upływem kwadransa miał szczęście, że Muniaín źle przyjął piłkę, bo wówczas snajper Atehlticu wyszedłby sam na sam z golkiperem United.

Rzadko ogląda się mecze, gdzie Manchester daje się zdominować przyjezdnej drużynie. A tak właśnie było w pierwszej połowie, bo goście z Bilbao mieli inicjatywę. Konstruowali świetne, kombinacyjne akcji na pełnej szybkości. W ich grze widać było pomysł – najczęściej próbowali rozbić defensywę United podaniami „z klepki”, rozciągając grę do boku. Do tego wykazywali sporą ruchliwość i odwagę w pojedynkach jeden na jeden. Brakowało im jedynie ostatniego podania i wykończenia.

Postawa Athleticu musiała się podobać. Dobra organizacja taktyczna, ambitna walka, pressing i zero strachu przed utytułowanym rywalem. Największe zagrożenie pod bramką Manchesteru stwarzał Fernando Llorente. Silny reprezentant Hiszpanii łatwo „przestawiał” defensorów United, a do tego chętnie angażował się w grę kombinacyjną. Kapitalną formę potwierdził w ostatniej minucie pierwszej połowy, gdy strzałem głową pokonał de Gea. To trafienie poprzedziła jedna z wielu pięknych akcji w wykonaniu gości, w pełni przemyślanych.

Przy takiej postawie Athleticu podopieczni Alexa Fergusona nie mieli wielu okazji, by atakować. Ale jak już to zrobili, to od razu strzelili gola. W 22. minucie Ryan Giggs wpadł w pole karne, „nawinął” jednym zwodem trójkę rywali i oddał strzał, który odbił z trudem Gorka Iraizoz. Do futbolówki najszybciej dopadł Wayne Rooney i spokojnie wpakował ją do siatki. I na tym poczynania ofensywne „Czerwonych diabłów” przed przerwą się skończyły.

Druga część meczu znowu rozpoczęła się od kapitalnej gry gości. Z przodu szaleli najlepsi zawodnicy meczu - Muniain i Llorente. Ten drugi w minutę dwa razy zmusił do ogromnego wysiłku de Geę, ale golkiper United dał sobie radę. Grający z polotem Hiszpanie nie dawali spokoju gospodarzom i nękali ich atakami. Świetną okazję w 67. minucie zmarnował Munian, który przegrał pojedynek sam na sam z rodakiem, stojącym w bramce Manchesteru. Pięć minut później osiem tysięcy fanów Bilbao już jednak mogło się cieszyć, bo gola strzelił Oscar De Marcos. Strzałem z woleja w długi róg wykończył kapitalną akcję całej drużyny. Piękną asystą popisał się Ander Herrera.

„Czerwone Diabły” w tym czasie były w stanie stworzyć sobie tylko jedna groźną sytuację, w której zablokowany został Javier Hernandez. Kompletnie niewidoczni był Park Ji-Sung, tak samo rezerwowy Anderson. Również Nani, nie odmienił ofensywnej gry United, a stał się jednym z bohaterów akcji w 89 minucie. Portugalczyk zagrał piłkę bez... buta, sędzia przerwał grę i odgwizdał rzut wolny dla gości. Ci szybko wykonali stały fragment gry i jednym podaniem przenieśli ciężar gry pod pole karne Manchesteru, gdzie kąśliwy strzał oddał De Marcos. Piłkę zdołał odbić de Gea i zapewne liczył, że jego koledzy wybiją futbolówkę jak najdalej. Ale się przeliczył, bo Rafael da Silva tylko przyglądał się piłce, kiedy Munian natomiast ruszył mocno do przodu, zaskoczył wszystkich i zdobył gola na 3:1.

Manchester United w doliczonym czasie gry wywalczył jeszcze rzut karny po zagraniu ręką. Jedenastkę pewnie wykorzystał Wayne Rooney i przedłużył szanse na awans swojej drużyny.

Rewanż w Bilbao 15 marca o 19:00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24