ŚRODA z LM: Lewy strzelił, Bayern rozgromił. Szalony mecz w Rzymie [PODSUMOWANIE]

Gdyby w ogóle liczyć dorobki strzeleckie w LM od sezonu 2012/13 do teraz, to okazałoby się, że Robert Lewandowski jest na równi z Leo Messim (obaj strzelili po 26 goli), a ustępuje jedynie Cristiano Ronaldo, który w tym czasie aż 43 razy trafił do siatki. To absolutnie znakomity wynik Polaka, który uprawnia do stawiania go w jednej linii z tymi dwoma największymi gwiazdami futbolu.

27 gol Lewandowskiego rozpoczął dziś rozstrzeliwanie Arsenalu. Bayern Monachium złakniony rewanżu za porażkę w Londynie skończył dopiero na 5:1. Prócz „Lewego” na listę strzelców wpisali się Thomas Mueller (dwukrotnie), David Alaba oraz Arjen Robben. Urodą strzałów jednak żaden nie dorównał Olivierowi Giroud. Honorowy gol Francuza był zjawiskowy. Przypominał trochę piątego gola Lewandowskiego przeciwko VfL Wolfsburg.

W środowy wieczór prawdziwe widowisko zobaczyli kibice w Rzymie. AS Roma z Wojciechem Szczęsnym między słupkami kolejny raz – być może niechcący - wyreżyserowała prawdziwy dreszczowiec. Zaczęła zupełnie radośnie, bo od gola w 2 minucie i poprawki w 29. Potem jednak pozwoliła ambitnemu Bayerowi Leverkusen wyrównać. Gdy już wydawało się, że remis utrzyma się do ostatniego gwizdka, wtedy z boiska został wyrzucony Omer Toprak (Bayer), a zaraz potem na 3:2 dla rzymian strzelił z rzutu karnego Miralem Pjanić. W grupie E mimo zwycięstwa Romy nic się szczególnego nie wyjaśniło. Nadal awansować – prócz niezagrożonej Barcelony – mogą wszystkie zespoły, łącznie z ostatnim BATE Borysów, które od Barcelony przyjęło dziś na Camp Nou trzy bramki: dwie były autorstwa Neymara, jedna Luisa Suareza.

Jeżeli chce się zobaczyć Chelsea Londyn w tabeli Premier League, to tę tabelę należy rozwinąć (15 miejsce). Kryzys na krajowym podwórku nie przekłada się jednak na Ligę Mistrzów. Jose Mourinho doskonale wie, że może uratować dzięki niej sezon. Dzisiaj jego zespół, z małymi problemami, pokonał u siebie Dynamo Kijów 2:1. Awans do kolejnej fazy ma na wyciągnięcie ręki. Wystarczy, że pokona słabe Maccabi Tel Awiw i nie przegra z FC Porto. Przyznajmy, pomimo kryzysu Chelsea jest to zadanie do wykonania.

Co wydarzyło się w pozostałych meczach? FC Porto pewnie pokonało na wyjeździe Maccabi Tel Awiw 3:1 i jest o krok od awansu do 1/8 finału. Zawalczy o to także Gent, który niespodziewanie wygrał u siebie z Valencią 1:0. Awans już zapewnił sobie natomiast Zenit Sankt Petersburg, wygrywając po raz czwarty w grupie i zarazem po raz drugi z Lyonem (2:0). Całkiem klarowną sytuację ma też Olympiakos Pireus. Grecki zespół poradził sobie z Dinamo Zagrzeb (2:1) i tylko dwie porażki, z Bayernem Monachium oraz Arsenalem Londyn, mogą zabrać mu upragniony awans. Wystarczy zatem jeden punkt. Dużo? Mało? Z Bayernem tak, z nierówno grającym Arsenalem niekoniecznie.

AS Roma – Bayer Leverkusen 3:2 (2:0)
Salah 2’, Dżeko 29’, Pjanić 81’ (k.) – Mehmedi 46’, Chicharito 51’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

FC Barcelona – BATE Borysów 3:0 (1:0)
Neymar 30’ (k.), 83’, Suarez 60’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Bayern Monachium – Arsenal Londyn 5:1 (3:0)
Lewandowski 10’, Mueller 29’ 89’, Alaba 44’, Robben 55’ – Giroud 69’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Olympiakos Pireus – Dinamo Zagrzeb 2:1 (0:1)
Pardo 65’ 90’ – Hodzić 21’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Chelsea Londyn – Dynamo Kijów 2:1 (1:0)
Dragović 34’ (s.), Wilian 83’ – Dragović 78’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Maccabi Tel Awiw – FC Porto 1:3 (0:1)
Zahavi 75’ (k.) – Tello 19’, Andre 49’, Layun 72’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Olympique Lyon – Zenit Sankt Petersburg 0:2 (0:1)
Dzyuba 25’ 58’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

KAA Gent – Valencia 1:0 (0:0)
Kums 49’ (k.)
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej

Oto najciekawsze obrazki środy z Ligą Mistrzów:

Tytuł gola środy należy absolutnie do Giroud:

ter Stegen pozazdrościł Neurowi:

Duet Suarez-Neymar zabawił się z BATE: