Po tym jak nowosądeczanie nieco niespodziewanie awansowali na najwyższy poziom rozgrywkowy w Polsce, włodarze klubu postanowili udać się na zakupy. Jak dotąd wszystkie transfery przebiegały według określonego schematu – do zespołu dołączyli doświadczeni w ekstraklasowych bojach gracze: Mateusz Cetnarski, Tomasz Brzyski, Jonatan Straus czy Patrik Mraz, a także błyszczący w 1. lidze Aleksandar Kolev oraz nieco tajemniczo brzmiący, ale również już nie najmłodszy stoper Plamen Krachunov.
Teraz wśród podopiecznych Radosława Mroczkowskiego znalazł się również zawodnik, który debiut w Ekstraklasie ma jeszcze przed sobą. 19-letni Bartosz Gęsior, bo o nim mowa, dotychczas występował jedynie w juniorskich drużynach chorzowskiego Ruchu oraz drugim zespole. Wychowanek Niebieskich całe dotychczasowe piłkarskie życie spędził właśnie w Chorzowie. Nigdy nie zdołał jednak zagrać na tym najwyższym poziomie rozgrywkowym.
Taką szansę otrzymać może dopiero w Sandecji, w której barwach zaprezentował się już w ubiegłotygodniowym sparingu z Partizanem Bardejov. Pomocnik pokazał się w nim na tyle dobrze, że swoją postawą przekonał do siebie sztab szkoleniowy, a w konsekwencji podpisał dwuletni kontrakt. Czy w tym czasie stanie się podstawowy zawodnikiem nowosądeckiej drużyny? Na to z pewnością liczy jego ojciec Dariusz Gęsior. Były piłkarz między innymi Ruchu Chorzów, Amiki Wronki czy Groclinu Grodzisk Wielkopolski na boiskach Ekstraklasy rozegrał przeszło 150 spotkań. Czy synowi uda się przebić ten wynik?
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?