Termalica - Piast LIVE! Ostatni mecz w I lidze?

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Piast Gliwice LIVE! Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 17!

Termalica chcąc utrzymać się w lidze powinna zwyciężyć, licząc przy tym na co najmniej remis Sandecji z KSZO oraz co najmniej remis (przy założeniu, że spotkanie się odbędzie), Odry z Dolcanem. Zwycięstwo KSZO w Nowym Sączu, zwycięstwo Dolcanu z Odrą oraz remis lub porażka Termaliki z Piastem, oznacza spadek niecieczan do II ligi.

Przed sobotnimi zmaganiami, realnych jest co najmniej kilka scenariuszy, co dodatkowo powinno wpłynąć na emocje związane z meczem. Obecnie drużyna z Niecieczy znajduje się na 15 miejscu, mając na koncie 34 punkty zdobyte w 33 meczach, z bilansem bramkowym 37-52. W rundzie jesiennej Piast pokonał w Gliwicach Termalikę 3:1. Strzelcami bramek dla gospodarzy byli: Sieklewski, Pietroń, oraz Biskup. Dla gości trafił Cichos. Mecz odbył się w Wodzisławiu Śląskim. Piast kończy sezon w czołówce z szansami na zajęcie ostatecznie 4.miejsca, które notabene przed ostatnia kolejką należy do Sandecji. Najlepszym strzelcem Piasta jest Jakub Biskup, który zdobył 10 bramek w tym sezonie. Również 10 trafień, zaliczył najlepszy strzelec Bruk-Betu, Łukasz Cichos.

Jeżeli chodzi o statystki obu zespołów, pod kątem miejsca rozgrywanego spotkania, Piast swoje wyjazdowe spotkania 5 krotnie wygrywał, aż 7 krotnie remisował, doznał również 4 porażek. Gospodarze sobotniego meczu 8 krotnie zwyciężali na własnym terenie, 2 krotnie remisowali, 6 razy zaznali smaku porażki. W swoich ostatnich meczach Termalica poległa w Ząbkach aż 5:1, prowadząc 0:1, natomiast Piast pokonał 1:0 Górnik Polkowice, przełamując passę 13 spotkań bez zwycięstwa.

Jeżeli chodzi o absencje, na pewno w zespole gospodarzy nie wystąpi Arkadiusz Mysona, pod znakiem zapytania stoi także występ Marcina Szałęgi, który zmaga się z urazem kostki. W zespole gości zabraknie kontuzjowanych Sieklewskiego i Klepczyńskiego. Za żółte kartki pauzował będzie Szary.

Gospodarze nastawieni są na walkę od pierwszych do ostatnich minut, to dla nich swego rodzaju finał, który jeżeli zdołają wygrać, pozwoli im utrzymać się w I lidze. Piast może co najwyżej przesunąć się o jedną pozycję w tabeli, jednak sami zawodnicy zapowiadają, że nie zlekceważą rywala i podejdą do spotkania z dużym zaangażowaniem, ponieważ zdają sobie sprawę, że ten mecz może zaważyć o kształcie nie tylko I ligi w przyszłym sezonie, ale także samej drużyny, ponieważ klub z pewnością pożegna się z piłkarzami, którzy nie spełnili oczekiwań. - Mamy o co grać. Chcemy zwycięstwem zakończyć nieudaną rundę - zapowiada Igor Lewczuk, zawodnik Piasta, który po sezonie i tak odejdzie do Jagiellonii, z której jest wypożyczony.

W Niecieczy zapowiada się niezwykle emocjonująca sobota, wszyscy będą nasłuchiwać wieści z pozostałych stadionów, niebawem okaże się dla kogo 34. kolejka okaże się szczęśliwa, a dla kogo będzie oznaczać pożegnanie z I ligą.