Termalica trenuje w Rybniku-Kamieniu. Trzech piłkarzy z kontuzjami

Piotr Pietras/Gazeta Krakowska
Termalica trenuje w Rybniku-Kamieniu
Termalica trenuje w Rybniku-Kamieniu Piotr Kwiatkowski
Wczoraj zespół Termaliki Bruk-Betu rozpoczął drugi tydzień pracy na zgrupowaniu w Kamieniu koło Rybnika. W pierwszej części obozu zawodnicy mocno dostali w kość.

- Od początku zgrupowania trenujemy dwa lub trzy razy dziennie, wykonując bardzo ciężką pracę - relacjonuje szkoleniowiec Termaliki Bruk-Betu Piotr Mandrysz. - Po to przyjechaliśmy do Kamienia, by jak najlepiej przygotować się do drugiej części sezonu. W doskonale znanym i sprawdzonym ośrodku mamy stworzone bardzo dobre warunki do pracy. Zawodnicy co drugi dzień mogą korzystać z profesjonalnej odnowy biologicznej. W ubiegłym tygodniu sprzyjała nam także pogoda, choć od niedzieli wszystko się zmieniło i trenujemy już w warunkach zimowych. Z drugiej strony, cieszę się, że od wczoraj jesteśmy w ośrodku sami i wszystkie obiekty mamy do swojej dyspozycji.

W ubiegłym tygodniu, z powodu urazów, w zajęciach z drużyną nie uczestniczyli trzej gracze "Słoników": Dawid Sołdecki, Patryk Fryc i Krzysztof Kaczmarczyk. Cała trójka nie zagrała w meczu kontrolnym z III-ligowcem z Jastrzębia.

- Krzysiek Kaczmarczyk ma naciągnięte więzadło poboczne w kolanie. W ostatnich dniach był na konsultacji w klinice w Bieruniu u doktora Krzysztofa Ficka. W wyniku przeciążeń treningowych nie uczestniczyli w zajęciach także narzekający na uraz mięśnia łydki Sołdecki oraz uskarżający się na ból pięty Fryc - informuje Mandrysz.

Ponadto Mateusz Kupczak, który w grudniu ubiegłego roku przeszedł operację barku, od początku zgrupowania trenuje tylko indywidualnie.
- Jest jeszcze za wcześnie, by Mateusz brał udział w grach. Byłoby to zbyt ryzykowne, tym bardziej, że obok treningów Kupczak cały czas jest w trakcie rehabilitacji barku - przyznaje trener "Słoników".

W ostatnim kwadransie sparingu z drużyną GKS-u 1962 Jastrzębie na boisku zaprezentował się wracający do gry Jakub Biskup. - Nie mogłem się już doczekać momentu, gdy podczas meczu znów będę miał piłkę przy nodze. Ostatni raz zdarzyło się to w listopadzie, w meczu wyjazdowym z Pogonią Siedlce. Później z powodu kontuzji miałem długą przerwę na rehabilitację - przypomina Biskup.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24