Tomasz Hajto: Górnik Zabrze zawsze w moim sercu

Michał Mlecz
Górnik Zabrze 1:1 ŁKS Łódź
Górnik Zabrze 1:1 ŁKS Łódź Marcin Włodek (Ekstraklasa.net)
Tuż po spotkaniu Górnika Zabrze z ŁKS-em Łódź, piłkarz gości - Tomasz Hajto mówił o przebiegu spotkania oraz o swoim konflikcie z zarządem Górnika.

- Do 30. metra przed bramką, Górnik momentami miał przewagę, ale my „wychodziliśmy” bardzo ładnymi akcjami. Przy wyniku 1:0 mieliśmy dwie dwustuprocentowe okazję, bo inaczej tego nie można nazwać. Gikiewicz w sytuacji sam na sam nie strzela bramki, zaraz potem Mowlik dobija i nie trafia do pustej bramki. Potem Strąk oddał „strzał życia” i było 1:1. Trzeba powiedzieć że do momentu strzelania bramki, Górnik dobrych okazji nie miał. Było dużo dośrodkowań, ale dziś z Adamskim byłem dobrze ustawiony i Pitry nie doszedł do żadnej sytuacji. Ten mecz powinniśmy wygrać 3-0. Wiadomo że Górnik słynie z tego, że z liczną publicznością „idzie do przodu”. Trudno mi powiedzieć z przebiegu całego meczu czy jeden punkt należał się zabrzanom, pozostawiam to do oceny dziennikarzy - mówi Hajto o przebiegu spotkania.

Piłkarz odniósł się również do sporu z rządem klubu, który dotyczy złamania klauzuli, według której piłkarz nie miał wystąpić w meczu przeciwko Górnikowi. Hajto zagrał przeciwko zabrzanom i teraz klub żąda od niego pieniędzy.

- Dzisiaj zrobiło mi się trochę przykro. Nie jest mnie w stanie tutaj (w Zabrzu - red) tak ktoś urazić, żeby Górnik nie pozostał w moim sercu. Ale „sprzedawanie” mnie jako kogoś, kto ukradł coś Górnikowi, jest przesadą. Boli mnie to, że moja sprawa wystawiana jest na drugą stronę. Chciałbym powiedzieć kibicom, że kiedyś grałem w Górniku, na pieniądze czekałem 6-8 miesięcy i nie „płakałem” w gazetach. Mimo to, że Górnik mi naubliżał, to zawsze zostanie w moim sercu. Myślę że ze strony Torcidy nic się nie działo. Chciałbym żeby kibice dowiedzieli się prawdy. Jesteśmy w UE i jest coś takiego jak zakaz wykonywania zawodu. Górnik dał mi taki zakaz, poprzez klauzulę w umowie, pod nakazem kary finansowej. Myślę że tak trzeba na to patrzeć, a nie że „wiszę” Górnikowi jakieś pieniądze. Klub zabronił mi wykonywać swojego zawodu, pomimo że nie łączyło mnie z nim nic - skomentował Hajto.

Były piłkarz Górnika wypowiedział również swoje zdanie, na temat spadku zabrzan Ekstraklasy.
- Za to że Górnik spadł z ligi odpowiadają wszyscy, ale przede wszystkim prezes Muller oraz Jędrzej Jędrych. Nie można wszystkiego zwalić na piłkarzy, bo to są ich decyzje, że ściągnęli trenera Kasperczaka, który miał utrzymać Górnika w lidze. Klub „spuścił” Kasperczak. Winę na siebie muszą wziąć nie tylko piłkarze, ale również władze klubu. Czytam często w prasie, iż na piłkarzy Górnika robiona jest nagonka. Ja myślę, że prezes Muller nie ma takiego doświadczenia w piłce. Popełnił błąd i jak każdy z nas uczy się na błędach. Nie chciałbym tylko żeby za każdym razem obwiniać zawodników.

Na zakończenie swojej wypowiedzi Hajto powiedział o następnych meczach ŁKS-u, oraz wyraził nadzieje że Górnik powróci do ekstraklasy. - Wierzę, że ten remis nie przeszkodzi Górnikowi w tym aby spokojnie awansował do Ekstraklasy. Dziś zdobyliśmy jeden punkt, należy pamiętać że ŁKS ma jeden mecz zaległy. Teraz w terminarzu mamy drużyny, które są za nami w tabeli. Musimy w tych meczach zdobyć tyle, punktów aby być w pierwszej czwórce. Mam nadzieje że w końcu przyjdzie jakiś właściciel i ŁKS stanie na nogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24