Jednym z zadań, z którym musiał zmierzyć się Kędziora, była misja zadzwonienia do Łukasza Teodorczyka i przekonania go, że w najbliższym spotkaniu Dynama wystąpi w roli środkowego napastnika. - Trener do mnie podszedł i mówi, że w sobotę gramy z Desną i z przodu nie mamy gościa, bo Hiszpan (Fran Sol) kontuzjowany. Ja mam zagrać z przodu - zaczął były piłkarz Lecha Poznań.
Teodorczyk początkowo podszedł nieufnie do wiadomości przekazanej mu przez kolegę. - Nie macie żadnego typa? - nie dawał wiary napastnik Udinese.
- Hiszpana oszczędzają na Chelsea, a Verbić pauzuje za kartki - argumentował Kędziora. Chwilę później obrońca prosił Teodorczyka o wskazówki dotyczące gry na pozycji nr 9. Te nie okazały się zbyt konkretne. - Trzymaj się stoperów, głowa za obronę. Na pewno będziesz musiał latać - powiedział "Teo".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?