Twój gol z 47 minuty zagwarantował grę wejherowskiej drużynie w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Bardzo się z tego cieszymy. Nie była to moja najładniejsza zdobyta bramka, ale zdecydowanie dała mi najwięcej radości. Udało mi się przyjąć piłkę, zastawić, strzelić i gramy w 1/4!
Zadedykowałeś komuś tę bramkę?
Tak, moim rodzicom i mojej ukochanej dziewczynie.
Górnik to najbardziej utytułowany klub w historii polskiej piłki nożnej. Z perspektywy boiska jak się z nimi grało?
Bardzo dobrze wprowadziliśmy się w ten mecz. Potrafiliśmy przejąć inicjatywę i stworzyć kilka sytuacji na strzelenie bramek. Jedną udało się nam wykorzystać. Pod koniec spotkania Górnik zaczął przeważać. Ale wiadomo, to zespół z ekstraklasy i byli lepiej przygotowani kondycyjnie i fizycznie. Jednak byliśmy do końca skoncentrowani, wytrzymaliśmy ich napór i jesteśmy bardzo szczęśliwi.
W ćwierćfinale z kim chciałbyś się zmierzyć?
Moim ulubionym klubem jest Lech Poznań i to właśnie na nich chciałbym trafić.
Na trybunach zasiadło kilku łowców talentów. Były jakieś propozycje?
Trener mówił, że ktoś będzie nas oglądał. Na razie propozycji żadnych nie ma. Zobaczymy zimą. Na razie skupiam się na tym, żeby dobrze grać i wygrywać.
Rozmawiał Tomasz Smuga / Dziennik Bałtycki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?