Tottenham zremisował z West Bromwich. Leicester dwa punkty od mistrzostwa!

mgs, Bolesław Groszek / AIP
Tottenham - West Bromwich Albion
Tottenham - West Bromwich Albion Alastair Grant
W meczu 35. kolejki ligi angielskiej Tottenham na White Hart Lane zremisował z West Bromwich Albion 1:1. To oznacza, że pierwsze w tabeli Leicester od zdobycia mistrzostwa dzielą tylko dwa punkty.

Poniedziałkowy mecz miał tylko jednego faworyta. Bukmacherzy za złotówkę postawioną na gości byli gotowi zapłacić aż 15 razy więcej. Od początku spotkania kibice na White Hart Lane oglądali więc ataki Kogutów. Z rzutów wolnych dwa razy groźnie uderzał Christian Eriksen, a w słupek trafił Harry Kane. Piłka wpadła do siatki dopiero w 33 minucie, po stałym fragmencie gry. Własnego bramkarza pokonał Craig Dawson i wydawało się, że Tottenham jest na dobrej drodze by odrobić straty do lidera z Leicester.

Jednak z każdą kolejną minutą Koguty grały coraz słabiej. Wykorzystali to zawodnicy WBA i coraz odważniej atakowali bramkę bronioną przez Hugo Llorisa. To nie miało prawa się dobrze skończyć dla gospodarzy, którzy nie przypominali najlepszej drużyny Premier League ostatnich tygodni. W 73 minucie po rzucie rożnym znów trafił Dawson - ale tym razem skierował piłkę do bramki przeciwnika i wyrównał stan meczu.

Tottenham atakował, ale do końca meczu nie stworzył już sobie żadnej klarownej sytuacji. Tym samym Koguty praktycznie straciły szansę na zdobycie mistrzostwa Anglii. Na trzy kolejki przed końcem sezonu zawodnicy Mauricio Pochettino tracą aż siedem punktów do Leicester i jeśli Lisy za tydzień pokonają Manchester United, to jedna z największych niespodzianek futbolu wreszcie stanie się faktem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24