Trener Steauy: Chcemy porwać ludzi naszą grą

Sebastian Kuśpik
Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Steauy, Laurentiu Reghecampf, zachowując dużą dyplomację równo ocenia szanse obu drużyn na awans do Ligi Mistrzów. - Gramy z zespołem z wielkimi tradycjami i szanse oceniam 50 na 50 - powiedział.

Czym Steaua może zaskoczyć Legię? Dokładnie analizujemy grę mistrza Rumunii

- Myślę, że mamy szanse na awans do Ligi Mistrzów. Ostatnio udowodniliśmy, że posiadamy bardzo dobry zespół. Chcielibyśmy jutro wiele razy porwać naszą grą ludzi siedzących na trybunach i zrobić pierwszy krok w kierunku awansu - powiedział na początek Reghecampf.

Wielu obserwatorów i dziennikarzy martwi się niezbyt dobrym stanem murawy na stadionie Steauy.

- Wiem, że murawa nie wygląda najlepiej, ale nie martwię się nią, tylko zdrowiem zawodników. Cieszę się, że możemy grać na tak wspaniałym obiekcie. Mamy także pewne problemy kadrowe, ale jestem pewien, że w niedługim czasie wszyscy moi piłkarze będą gotowi do gry. Steaua może zrobić wielki krok w kierunku nowoczesnego futbolu. To będą dwa bardzo ważne mecze: dla nas, dla klubu i dla kibiców - powiedział Reghecampf.

- Legia jest trudnym i wymagającym przeciwnikiem, więc dwumecz będzie dla nas bardzo trudny. Gramy z zespołem z wielkimi tradycjami i szanse oceniam 50 na 50. Musimy podejść do tego meczu bardzo rozważnie, bo w przeciwnym razie możemy mieć problemy. Oczywiście chciałbym mieć po jutrzejszym spotkaniu 2-3 gole przewagi, ale decydujący i tak będzie mecz w Warszawie. Tam wszystko się rozstrzygnie - twierdzi rumuński trener.

- Bardzo ważne jest, aby zagrać na zero z tyłu. Remis nie byłby złym wynikiem, ale Steaua nie raz udowadniała, że potrafi wygrywać w każdych warunkach. Każdy z moich piłkarzy może zdecydować o końcowym wyniku, ale na boisko mogę desygnować tylko jedenastu - podkreślał siłę składu opiekun Steauy.

Reghecampf potwierdził także, że w jutrzejszym spotkaniu na szpicy zagra Federico Piovaccari, o czym pisaliśmy TUTAJ.

- Widać po nim, że nie trenował z kolegami. Fizycznie nie wygląda najlepiej, ale złapał ostatnio rytm meczowy, zdobył gola w spotkaniu z CFR Cluj i jest gotowy do walki. Sprowadziliśmy go po to, żeby strzelał dla nas bramki - zamknął temat Reghecampf.

Źrodło: digisport.ro

MECZ STEAUA BUKARESZT - LEGIA WARSZAWA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24