Ukraina i Dania na plus, zawiodła Holandia. Podsumowanie pierwszej kolejki Euro

Paweł Stankiewicz/Dziennik Bałtycki
Za nami pierwsza kolejka rozgrywek fazy grupowej na mistrzostwach Europy. Sprawdźmy jak wygląda sytuacja w poszczególnych grupach, które zespoły pokazują wysoką formę i że mogą być groźne, a które zawodzą.

Prześledźmy jak wyniki pierwszej serii spotkań wpływają na szanse poszczególnych drużyn w kwestii awansu do ćwierćfinałów, bo czasu na przerwę nie ma i już rozpoczęła się druga kolejka spotkań mistrzostw Starego Kontynentu w Polsce i na Ukrainie.

Grupa A

Pierwsze mecze w tej grupie potwierdziły tylko to, co mówiło się jeszcze przed rozpoczęciem turnieju, czyli siłę Rosjan. To nie był przypadek, że ta reprezentacja rozbiła w meczu towarzyskim drużynę Włoch 3:0. Sborna zachowała skuteczność do samych finałów mistrzostw Europy, bo gładko odprawiła Czechów 4:1. Rosjanie są faworytami tej grupy. Pozostałe drużyny, w tym Polska, walczyć będą o drugie miejsce premiowane awansem. Na razie sytuacja wszystkich zespołów jest podobna. Wiele może wyjaśnić druga kolejka meczów, która odbyła się wczoraj. Relacja ze spotkania Polaków z Rosjanami oraz analiza szans biało-czerwonych na wyjście z tej grupy na innych stronach naszego dodatku na Euro 2012.

Grupa B

Po losowaniu ta grupa została ochrzczona "grupą śmierci". Nic dziwnego, bo znalazły się w niej zespoły Niemiec i Holandii, które zaliczane są do głównych faworytów turnieju, zawsze silnej Portugalii z Cristiano Ronaldo oraz na dokładkę Danii, której z kolei dawano najmniej szans na skuteczną rywalizację w tej grupie. Tymczasem w pierwszej kolejce Duńczycy ograli Holendrów 1:0 i to oni są w lepszej sytuacji. Niemcy stanęli na wysokości zadania i w identycznym stosunku ograli Portugalczyków.

Sytuacja jest bardzo ciekawa, stawka wyrównana i tak naprawdę możliwości rozstrzygnięć w tej grupie jest bardzo wiele. W drugiej serii dojdzie do arcyciekawego meczu, w którym Niemcy zagrają z Holandią. Podopieczni Joachima Loewa mogą zapewnić sobie awans, ale Holendrzy muszą wygrać, bo nieoczekiwanie mogą pożegnać się z turniejem Euro 2012 już po fazie grupowej.

Zespół prowadzony przez Berta van Marwijka musi jednak zagrać lepiej niż w pierwszym meczu. Skuteczniej zarówno w obronie i w ataku, bo postawa Holendrów to było największe rozczarowanie pierwszej serii meczów. Emocji nie zabraknie również w drugim spotkaniu. Duńczycy będą chcieli pójść za ciosem, a Portugalczycy przełamać się po pierwszej porażce i wrócić do gry o awans. Może dojść do tak interesującego układu, że po drugiej serii spotkań wszystkie zespoły w tej grupie będą miały na swoim koncie po trzy punkty i dopiero w ostatniej kolejce rozstrzygać się będzie kwestia awansu do ćwierćfinałów.

Grupa C

W tej grupie na początek doszło do szlagieru, bo spotkały się reprezentacje Hiszpanii i Włoch. Oczy całego świata były zwrócone na Gdańsk, gdzie rozgrywane było to spotkanie. Mistrzowie świata i Europy prezentowali to, co potrafią, czyli długie utrzymywanie się przy piłce i bajeczną technikę. Gorzej za to było ze skutecznością. Włosi za to zaskoczyli na plus. Zagrali konsekwentnie i lepiej niż można było się spodziewać. Mogą jeszcze nie raz zaskoczyć podczas tych mistrzostw.

Czarnym koniem śmiało może zostać reprezentacja Chorwacji, która pewnie ograła Irlandię 3:1 i została pierwszym liderem w tej grupie. Irlandczycy raczej nie będą się liczyć w grze o awans, bo trudno przypuszczać, aby zdobyli komplet punktów w rywalizacji z Włochami i Hiszpanami.

Właśnie dla Chorwatów kluczowe będą te dwa mecze, a jedno zwycięstwo może dać im grę w ćwierćfinale, kosztem któregoś z faworytów. Rywalizacja w tym trójkącie zapowiada się pasjonująco i być może będziemy świadkami dużej niespodzianki.

Grupa D

Rywalizacja w tej grupie rozpoczęła się najpóźniej. I tutaj też mamy zaskakującą sytuację po pierwszej kolejce. W grupie grają tak silne reprezentacje jak Anglia czy Francja, ale liderem na razie jest Ukraina. Współgospodarze mistrzostw bardzo dobrze zaczęli turniej, bo wygrali szalenie ważny mecz ze Szwecją. Mają w składzie klasowego napastnika, jakim jest Andrij Szewczenko. I właśnie ten piłkarz strzelił dwa gole w spotkaniu z zespołem Skandynawii. Ukraina jest w grze o awans i może liczyć na to, że uda jej się sprawić niespodziankę i zagrać w ćwierćfinale.

W fatalnej sytuacji są Szwedzi, bo nie zdobyli nawet punktu, a przed sobą mają jeszcze mecze z Anglikami i Francuzami.
Te dwa zespoły zagrały między sobą na remis, prezentując dobrą formę oraz dojrzały futbol i nadal pozostają głównymi faworytami do zajęcia pierwszych miejsc w grupie. Kluczowe dla układu tabeli będą mecze Anglików i Francuzów z Ukraińcami.

Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24