Ulatowski w kropce

/Sports.pl
Trener PGE GKS Rafał Ulatowski nadal nie wie, gdzie będzie pracował w nowym sezonie. Chętnych na zatrudnienie byłego asystenta Leo Beenhakkera nie zabraknie, dlatego czas działa na niekorzyść szefów PGE.

Im bliżej końca rundy rewanżowej, tym szanse na przedłużenie umowy z Ulatowskim będą mniejsze. Maleją one również wraz z odwlekaniem decyzji o podpisaniu nowych kontraktów z piłkarzami, którym umowy wygasają w czerwcu.

Ulatowski objął GKS zimą ubiegłego roku. Prowadzony przez niego zespół w poprzednim sezonie zajął piąte miejsce. Początek rundy jesiennej w wykonaniu bełchatowskiej drużyny był słaby. Trener podkreślał, że potrzebuje czasu, by wszystko zaskoczyło. Ulatowski uratował posadę i później drużyna prezentowała się lepiej. W klubie podkreślano, że szkoleniowiec przekonał do siebie zawodników. Nawet ci, który nie mieli miejsca w podstawowym składzie, nie buntowali się.

37-letni opiekun PGE nie bał się podejmować odważnych decyzji. Sadzał na ławce Dawida Nowaka czy Mateusza Cetnarskiego. - Nie mam żalu do trenera. On wie lepiej, kto powinien grać - mówił ten drugi.

Z kolei piłkarze nigdy nie usłyszeli na swój temat złego słowa ze strony trenera. - Życzę każdemu szkoleniowcowi, by miał w zespole takich zawodników, jakich ja mam. To wspaniała grupa ludzi. Praca z nimi to przyjemność - powtarzał opiekun GKS.

Rundę jesienną bełchatowianie zakończyli na piątym miejscu, dającym nadzieję, że przy równej grze wiosną, zespół zakwalifikuje się do europejskich pucharów. - Chcemy zatrzymać czołowych piłkarzy, którym latem kończą się kontrakty. No i oczywiście Rafała - deklarował pod koniec ubiegłego roku prezes klubu Andrzej Zalejski.

Kto zagra w finale piłkarskiej Ligi Mistrzów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24