Umarł król, niech żyją... królowie! Hiszpania rozgromiła Irlandię, która odpada z Euro 2012

Adam Kamiński
Hiszpanie już nie muszą płakać za Davidem Villą. Napastnicy "La Roja" otworzyli w meczu z Irlandią worek z bramkami. Dwa gole strzelił krytykowany Fernando Torres, a zmieniający go Cesc Fabregas dołożył jedną. Hiszpanie wygrali 4:0 i wyeliminowali "The Boys in Green" z Euro 2012.

Zobacz koniecznie!

Wspaniały mecz i wielka oprawa - nie zawiedli kibice i nie zawiedli organizatorzy. Całe widowisko rozpoczęło się ciekawym występem, a prezentacja zespołów wypadła znakomicie. Ciarki po plecach przechodziły szczególnie wtedy, gdy fani z Irlandii odśpiewali swój hymn na Euro pt. „Rocky road to Poland”, czyli cover znanego utwory The Dubliners „Rocky road to Dublin”.

Kibice zaprezentowali się w Gdańsku na światowym poziomie. 30 tysięcy Irlandczyków i 10 tysięcy Hiszpanów, zagrzewanych przez piękne cheerleaderki i rodzimych spikerów, stworzyło niesamowitą atmosferę. Nie obyło się oczywiście bez meksykańskiej fali. Najgłośniej jednak odśpiewane zostało "Polska biało-czerwoni”, być może dzięki temu, że wcześniej sporo Polaków uczyło tej przyśpiewki kibiców Irlandii i Hiszpanii na ulicach Gdańska.

Sporo było spekulacji przed meczem, jak zagrają „The Boys in Green” i czy dadzą radę stawić czoła Hiszpanii. Ta na swojej ulubionej, mokrej od deszczu murawie, rozbiła Irlandczyków aż 4:0, przez co grupa C zrobiła się jeszcze ciekawsza. Wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce, a szansę na awans wciąż mają 3 drużyny. Irlandia jako pierwsza odpadła z walki o ćwierćfinał Euro 2012.

Trener Vicente Del Bosque zrezygnował z ustawienia z „fałszywą dziewiątką” w postaci Fabregasa i zastąpił go nominalnym napastnikiem Fernando Torresem. Taka taktyka przyniosła korzyść w ostatnich minutach spotkania z Włochami, ale dała także efekt bramkowy w spotkaniu z Irlandią. Hiszpanie grali w swoim stylu, długo utrzymując się przy piłce. Irlandczycy szukali swojej szansy w grze z kontry.

O dziwo to Irlandczycy pierwsi ruszyli do ataku i już w pierwszych minutach spotkania, Iker Casillas musiał interweniować po dobrym strzale Coxa. Na odpowiedź Hiszpanów nie trzeba było długo czekać. Torres wykorzystał błąd Richarda Dunna i nie dał szans Givenowi, posyłając istną bombę pod poprzeczkę. Kibice jeszcze nie zdążyli dobrze rozsiąść się w fotelach, a już było 1-0 dla „La Roja”.

Hiszpanie wciąż napierali na bramkę „The Boys in Green” strzeżoną przez Shaya Givena. Najpierw zaskoczyć golkipera próbował Silva, a następnie Torres nie wykorzystał wybornej okazji i po znakomitym rozegraniu akcji przez Xaviego nie trafił do bramki z 6 metrów.

Zawodnicy Del Bosque atakowali raz po raz, nie odpuszczając Irlandczykom. Swoje okazje miał Silva, a także Torres, jednak ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się tylko jednobramkowym prowadzeniem „La Roja”. Ponad 60% posiadania piłki i kilkanaście oddanych strzałów pokazuje kto był górą w pierwszej części gry.

Giovanni Trapattoni zmieniał kolejnych piłkarzy, a Hiszpania dalej realizowała swój plan. 4 minuty po wznowieniu gry piłkę do siatki wpakował Silva, który w polu karnym Irlandii urządził sobie mały taniec z obrońcami i umieścił piłkę w siatce tuż obok bezradnego Givena.
Irlandczycy już się nie podnieśli. Na kolana „The Boys in Green” sprowadził Fernando Torres, który w 70. minucie zdobył swojego drugiego gola. Gwóźdź do trumny ekipy z zielonej wyspy wbił w 83. minucie Cesc Fabregas, po pomysłowo wykonanym rzucie rożnym.

Dwa ostatnie gole uciszyły irlandzką publikę, „fiestę” mogli zacząć kibice hiszpańscy. Irlandia pożegnała się z jakimikolwiek marzeniami na awans do ćwierćfinału Euro 2012. Nie można odmówić im zaangażowania i serca, jednak na Mistrzów Europy i Świata to trochę za mało. Hiszpania pokazała klasę pewnie wygrywając 4:0, jednak ekipa „La Roja” wciąż nie może być pewna awansu.

Z Areny Gdańsk Adam Kamiński / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24