Co robi teraz Jan Urban? Było pięknie, pochwały, współpraca z Leo Beenhakkerem, mówiono o panu jako o przyszłym selekcjonerze...
Jestem na bezrobociu.
Ale przecież dostaje pan wypłatę.
Owszem, ale to jakby bezrobocie. Nie tak wyobrażałem sobie koniec mojej pracy w Legii, nie tak to miało wyglądać... No cóż, w końcu odpocznę sobie od piłki. Pojadę na trochę do Hiszpanii, zobaczę, jak tam syn domu mi pilnuje, czy trawę skosił czy dba o ogródek.
Długo jeszcze będzie pan warszawiakiem?
Jestem z Jaworzna. Moja przeszłość z Górnika Zabrze na pewno mi w Warszawie nie pomogła. Ale z tą drużyną przeżyłem piękne chwile, więc dlaczego miałbym nie darzyć sentymentem tego klubu? Jak również Osasuny, Zagłębia Sosnowiec, Victorii Jaworzno? A teraz Legii, która dała trenerowi-debiutantowi taką szansę? I ja miałbym coś złego na jej temat powiedzieć? Starałem się robić swoje jak najlepiej. Uważam, że nie spieprzyłem swojej pracy, nie zostawiłem drużyny na ósmym miejscu w tabeli, a wzbogaciłem ją o dwa trofea. Przed mediami nie będę uciekał, ale skopać się nie dam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
