Wydaje się, że patrząc na wyniki to zdecydowanym faworytem powinna być Francja. Jest to przecież wicemistrz świata, który w finale ostatniego Mundialu przegrał z Włochami dopiero po dogrywce i karnych. Jest jednak jedno małe „ale”. Francja z roku 2006 z Mistrzostw Świata w Niemczech, a Francja z roku 2010 to zupełnie inne drużyny. W „trójkolorowych” barwach nie zobaczymy przecież Zideana, Thurama czy ekscentrycznego bramkarza Bartheza.
Różnice w klasie drużyny można było już zauważyć dwa lata później gdy reprezentacja świeżo upieczonych wicemistrzów świata już po fazie grupowej pożegnała się z Mistrzostwami Europy.
Drużyny z Ameryki Południowej natomiast zawsze są nieobliczalne. Podobnie jest w przypadku Urugwaju. Zespół co prawda nie zakwalifikował się do rozgrywek w Niemczech 4 lata temu i nie jest to na pewno najbardziej licząca się reprezentacja na kontynencie, ale piłkarze z Urugwaju bez wątpienia będą groźni i są w stanie sprawić niespodziankę w starciu z każdym rywalem.
Dziś o 20:30 w Kapsztadzie można spodziewać się wyrównanego pojedynku. Wszak Mistrzostwa Świata rządzą się swoimi prawami i historia pokazała, że w czasie największych imprez możliwe są różne wyniki. Nawet te najbardziej niespodziewane dla kibiców. Jaki będzie wynik starcia piłki europejskiej z południowoamerykańską?Przekonamy się już 11 czerwca wieczorem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
