Portal widzewtomy.net poinformował bowiem, że w nocy z czwartku na piątek nieznani sprawcy poważnie uszkodzili samochód golkipera.
Auto zostało wręcz zdewastowane (na masce, dachu oraz bagażniku). Wyglądało tak, jakby ktoś zaatakował je przy użyciu ciężkich narzędzi. O przypadku nie może być więc mowy.
Sam zawodnik nie chciał komentować tego wydarzenia. Zaznaczył jedynie, że nic nie wie o ty, by miał takich wrogów, którym mogłoby zależeć na wyrządzeniu mu aż takich szkód.
Według informacji portalu, auto nie było ubezpieczone od nieszczęśliwych wypadków, więc piłkarz będzie musiał sięgnąć głęboko do kieszeni.
Patrykowi życzymy, by zachował zimną krew i w sobotni wieczór nie dał się pokonać żadnemu z bełchatowian.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?