Warta i Dolcan bliżej drugiej ligi

Zbyszek Anioł
Warta Poznań 2:2 Flota Świnoujście
Warta Poznań 2:2 Flota Świnoujście Roger Gorączniak (Ekstraklasa.net)
W zaległym meczu pierwszej ligi między Wartą Poznań i Dolcanem Ząbki cudów nie można było się spodziewać. Takowych też w stolicy Wielkopolski nie było.

Bezbramkowy remis nie urządza żadnej z drużyn, bo obie w tym sezonie walczą w dolnych rejonach tabeli i każdy stracony punkt może odbić się w końcówce sezonu. Jako pierwsi do przodu po trzecie zwycięstwo w rozgrywkach ruszyli gospodarze. Piotr Reiss zagrał w pole karne, a tam Tomasz Magdziarz doszedł do piłki i oddał celny strzał, ale czujny w bramce Rafał Misztal nie dał się pokonać. Piłkarze Dolcanu w dziewięciu dotychczasowych spotkaniach nie wygrał meczu i tym razem też nic na to nie wskazywało. Pierwszą ciekawszą okazję goście stworzyli sobie po rzucie rożnym w 25. minucie. Siłę ofensywną graczy z Ząbek doskonale obrazuje próba Dariusza Dadacza, po którego strzale futbolówka zamiast trafić w bramkę zatrzymała się na... aucie. Jeszcze w końcówce pierwszej połowy po błędzie Zawadzkiego dość niespodziewanie na prowadzenie mogli wyjść przyjezdni, jednak na przeszkodzie stanął Radliński.

Początek drugiej połowy był podobnie mało ciekawy jak cała pierwsza. Dopiero po godzinie gry przed kapitalną okazja stanął Zbigniew Zakrzewski. Snajper Warty wyszedł sam na sam z bramkarzem Dolcanu i przegrał ten pojedynek. Kolejne minuty były jeszcze bardziej nudne niż poprzednie. Żadna z ekip nie potrafiła sobie stworzyć sytuacji do strzelenia gola. Niemoc w ataku mógł jeszcze raz przerwać Zakrzewski, ale i tym razem doświadczony gracz poznaniaków pokazał, że nie ma takich okazji, których nie da się zmarnować. Zamiast podawać popularny „Zaki” połasił się na gola i przestrzelił. Emocje – tego brakowało przez niemal całe spotkanie, ale w końcówce już nie. Poza zmarnowaną szansą Zakrzewskiego, gospodarze trafili w poprzeczkę. A minutę przed końcem uderzenie Kubickiego z linii bramkowej wybił Ngamayama.

Zarówno Warta, jak i Dolcan miały w tym meczu szanse na to by rozstrzygnąć dziesiąty ligowy pojedynek w tym sezonie na swoją korzyść. Nikt ich jednak nie potrafił zamienić na choćby jednego gola i wciąż są bliżej drugiej ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24