- To zwycięstwo było dla nas bardzo ważne. Po pierwsze graliśmy u siebie i chcieliśmy dobrym meczem oraz trzema punktami przywitać się ze wszystkimi kibicami. Po drugie jesteśmy już po pewnym okresie czasu i ta weryfikacja gry drużyny miała już nastąpić. Nie był to jeszcze mecz taki, jaki wszyscy sobie życzymy, ale z perspektywy czasu te punkty były bardzo potrzebne. Niektórzy zawodnicy pokazali, że następuje progres w ich grze. Z kolei inni dają dużo myślenia i wiedza, że dużo pracy przed nimi – mówił o pierwszej wygranej w tym sezonie szkoleniowiec Zielonych.
W czwartek Warta zagrała sparing z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. Zieloni wygrali 8:1 z drużyną z klasy okręgowej. Mecz miał na celu sprawdzenie ustawień w obronie, lepsze zapoznanie się z obiektem (Warta całą rundę jesienną będzie grała w Grodzisku Wlkp.) oraz była to forma podziękowania społeczności lokalnej, która zadbała o odpowiednie przygotowanie obiektu do zmagań na szczeblu pierwszoligowym.
- Chcieliśmy przetrenować różne warianty w ofensywie i to się udało szczególnie w pierwszej połowie, gdzie zdobyliśmy 6 bramek. W piątek na odprawie chłopcy usłyszeli jednak ode mnie, że jestem niezadowolony ze straconej bramki, bo chcemy grać na zero z tyłu i konsolidować obronę, a mamy tu jeszcze problemy – komentował Tworek.
Mówiąc o defensywie ciężko nie wspomnieć o Tomaszu Boczku. Nowy nabytek Warty sprokurował dwie jedenastki w dwóch pierwszych meczach sezonu. Nie można jednak zapomnieć o zdobyciu przez 29-letniego obrońcę zwycięskiego gola w spotkaniu z GKS-em Bełchatów.
- Jesteśmy po analizie naszej gry i każdy z zawodników usłyszał ją na sali odpraw. Znam Tomka bardzo dobrze, wiem na go stać i wiem, że nie jest to jeszcze jego optymalna forma. Ale dotyczy to także wielu zawodników, których mamy w kadrze. Tylko i wyłącznie ciężką pracą można dojść do lepszego poziomu – odpowiedział konkretnie szkoleniowiec Zielonych.
Zobacz też: Fortuna 1 Liga. Skrót meczu Warta Poznań - GKS Bełchatów 1:0 [WIDEO]
Sporym problemem dla Warty jest kontuzja barku Łukasza Spławskiego. Zawodnik przeszedł operację i najwcześniej na boisku zobaczymy go za 3 miesiące.
- Widziałem się z Łukaszem i czeka go okres rehabilitacji. Mamy pewne rozwiązanie w ataku i lada chwila powinna się ta sprawa rozwiązać – mówi Tworek.
Chodzi o zawodnika testowanego w Warcie, który zagrał w czwartkowym sparingu w Grodzisku Wielkopolskim i strzelił nawet gola. Piłkarz ma lada dzień podpisać kontrakt i Piotr Tworek liczy, że będzie szansa z niego skorzystać już w niedzielnym meczu z Wigrami Suwałki. Od podpisania kontraktu dzielą go tylko pozytywne wyniki badań medycznych.
Cały czas ważą się także losy Łukasza Trałki. Piłkarz trenuje z Wartą już dwa tygodnie i zagrał w meczu z Dyskobolią. Wystąpił na dwóch pozycjach – środkowego obrońcy i defensywnego pomocnika. W przyszłym tygodniu powinno być już jasne, czy piłkarz zostanie w Warcie.
- Jestem dobrej myśli co do Łukasza. Zagrał wczoraj 80 minut i wyglądał bardzo dobrze. Szukamy w obronie różnych alternatyw, dlatego Łukasz także grał na obronie.
W niedziele Zielonych czeka daleki wyjazd do Suwałk, gdzie zmierzą się z niepokonanymi Wigrami Suwałki. Piotr Tworek przedstawił analizę najbliższego rywala.
- Wigry są podbudowane punktem na Stali Mielec. Grają w systemie 4-4-2 i mają ciekawych zawodników z przodu. Zdecydowanie jest to inny przeciwnik gdy gra u siebie, niż na wyjeździe. W otwarciu nisko, bronią całym zespołem i nawet dwójką napastników schodzi pomagać do boku. Czeka nas bardzo podobny mecz, jak z GKS-em Bełchatów. Będziemy musieli być cierpliwi oraz nie dać zaskoczyć się kontratakiem – mów o Wigrach trener Warty.
Piotr Tworek dobrze zna się z trenerem gospodarzy niedzielnego meczu Adamem Fedorukiem.
- Adaś jest cwany lis i wynika to z jego bogatej kariery piłkarskiej. Przypominam sobie nasz wspólny okres pracy w Miedzi Legnica, kiedy we wtorki spotykaliśmy się na gierkach i wtedy czarował swoimi umiejętnościami oraz cwaniactwem. Pewnie będzie chciał mnie zaskoczyć. Ale my też będziemy chcieli wygrać i byłoby to pierwsze zwycięstwo na wyjeździe. Chcemy podtrzymać dobrą passę – skomentował na koniec Piotr Tworek.
Interesujesz się sportem? Tu znajdziesz najciekawsze, najnowsze, najważniejsze informacje:
Zobacz też:
Lech Poznań: Kadra klubu z Bułgarskiej traci na wartości. Kt...
Lech Poznań: Dziewczyny też wspierają Kolejorza. Fanki na tr...
Sprawdź też:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
