Warta Poznań przedłużyła kontrakt z filarem defensywy. To prawdziwy wojownik

Warta Poznań przed niedzielnymi derbami z Lechem Poznań zorganizowała konferencję na temat planów rozwoju klubu w latach 2024-2027. Była też okazja by podsumować 5-letnie rządy właściciela Bartłomieja Farjaszewskiego. W jej trakcie Zieloni pochwalili się też przedłużeniem kontraktu z filarem defensywy Dawidem Szymonowiczem. 28-letni obrońca pozostanie w klubie z Drogi Dębińskiej przynajmniej do czerwca 2025 roku.

Zobacz też: Nie przebił się w ekstraklasie. Teraz strzela bramki w lidze tureckiej pod czujnym okiem byłego trenera Lecha Poznań

- Jestem bardzo zadowolony z tego, jak wszystko się potoczyło. Widać, jak Warta idzie do przodu i się rozwija. Dzięki temu również mój komfort pracy wzrasta

- przyznał filar defensywy Zielonych.

Szymonowicz trafił do Warty Poznań w październiku 2021 roku. Jak wspomina rzecznik prasowy klubu Piotr Leśniowski, miał zostać tylko na "chwilę".

- Chciał odbudować formę, po tym jak zrezygnowano z niego w Jagiellonii. Planował zimą transfer do Rosji. My natomiast potrzebowaliśmy środkowego obrońcy, bo kontuzjowani byli wtedy Aleks Ławniczak i Wiktor Pleśnierowicz. Chyba nikt nie spodziewał się, że tak szybko zaaklimatyzuje się w naszym zespole. Błyskawicznie odrobił treningowe zaległości i wskoczył do składu. A, że z jego planów wyjazdu nic nie wyszło, został u nas na dłużej. Dziś można powiedzieć, że trener Dawid Szulczek od niego rozpoczyna ustalanie wyjściowego składu

- zdradził nam Piotr Leśniowski.

Dawid Szymonowicz to prawdziwy wojownik. Podczas niedawnego meczu z Ruchem Chorzów (2:2) po starciu w powietrzu z Przemysławem Szurem, odwieziono go do szpitala. Stracił dwa przednie zęby, założono mu szwy na dziąsłach. Wydawało się, że będzie miał dłuższą przerwę w grze. Tymczasem już po tygodniu zgłosił trenerowi gotowość do gry. Gdyby dostał zielone światło od lekarzy, pewnie pojawiłby się na boisku, już w następnym meczu. Sztab medyczny uznał jednak, że przerwa jest konieczna. Wrócił jednak już po dwóch tygodniach, a w ostatnim meczu z ŁKS w Łodzi wygranym przez Wartę 2:0 był najlepszym piłkarzem Zielonych.

Szymonowicz rozegrał w Warcie Poznań 60 meczów. Strzelił 3 gole i zanotował 1 asystę. Podczas pobytu w Poznaniu został szczęśliwym tatą. Niewykluczone, że w czerwiec 2025 nie będzie jeszcze datą jego pożegnania z Zielonymi, bo tacy piłkarze to prawdziwy skarb dla tak funkcjonującego klubu jak Warta Poznań.